13-latek śmiertelnie ranił nożem swojego ojca

Czarna kartka z kalendarza: 21 kwietnia. 21 kwietnia 2013 roku w Drzewnicy, w niedzielne popołudnie, 13-letni Antek śmiertelnie ranił nożem kuchennym swojego 39-letniego ojca, policjanta.

Tego dnia Tomasz K. zabrał swoje dzieci: 13-letniego Antka, 10-letniego Mateusza i 9-letnią Wiktorię na spacer. Przyjechał po nie samochodem i pojechali nad miejscowy zalew. Mężczyzna czekał na to spotkanie, bo wcześniej dzieci nie chciały się z nim widzieć. Mężczyzna od dwóch lat był rozwiedziony z żoną – matką dzieci. A za dwa dni miała się odbyć rozprawa o podział majątku. Na tym tle dochodziło między byłymi małżonkami do spięć.

Dzieci wsiadły do samochodu. Kiedy dojechali na miejsce i zatrzymał auto przy placu zabaw, siedzący obok niego 13-letni Antek wyciągnął nóż kuchenny i ugodził ojca w klatkę piersiową w okolicy mostka. Następnie wybiegł z samochodu. Za nim ruszyło młodsze rodzeństwo.

Nietypowe zachowanie dzieci zobaczył jeden z mężczyzn, podszedł do samochodu i zobaczył za kierownicą konającego Tomasza K. Razem z przechodniami próbował go reanimować. Niestety bezskutecznie.

Śmiertelnie ranił nożem, bo był po stronie matki

Po zdarzeniu Antek trafił na trzy miesiace do schroniska dla nieletnich. Potem na obserwację sądowo-psychiatryczną. Nastolatek cieszył się w szkole świetną opinią, miał wzorowe zachowanie. Tłem tragedii był konflikt miedzy matką a ojcem. Śledczy nie mieli wątpliwości, że trzymający stronę matki w Antek, musiał zaplanować zamach na ojca. Inaczej przecież nie brałby na spacer z tatą kuchennego noża.

W przypadku 13-latka nie wchodzi w grę odpowiedzialność karna, a jedynie środki wychowawcze i poprawcze, przy czym te ostatnie orzeczone mogą być również z warunkowym zawieszeniem. Sąd jako karę orzekł umieszczenie nieletniego w zakładzie poprawczym, ale jej wykonanie warunkowo zawiesił na trzy lata próby. Przez ten czas chłopak miał być pod nadzorem kuratora sądowego, który co miesiąc miał składać ma raporty z tych spotkań. Matkę chłopca sąd zobowiązał do podjęcia wspólnie z synem terapii psychologicznej.