Anastazja Rubińska nie żyje! Dramat na wyspie Kos

Anastazja Rubińska nie żyje. 27-letnia mieszkanka Wrocławia, która zaginęła w poprzedni poniedziałek na greckiej wyspie Kos, została zamordowana. W tej sprawie jest już jeden aresztowany. To 32-letni mieszkaniec Bangladeszu.

Początek tygodnia przynosi smutne informacje. Grecka policja potwierdziła, że znaleziona w niedzielę wieczorem na wyspie Kos martwa kobieta to Anastazja Rubińska. W sobotę znaleziono jej telefon komórkowy, ale wcześniej ktoś wyjął z niego kartę SIM.

W niedzielę w mieszkaniu mężczyzny podejrzanego o porwanie Polki ujawniono ślady DNA uprowadzonej kobiety. Wcześniej mieszkaniec Bangladeszu przyznał, że spotkał wrocławiankę w sklepie. Wykorzystał fakt iż była pijana i uprawiał z nią seks. Zarzeka się jednak, że potem odwiózł ją i zostawił.. Dziś wiadomo już, że Anastazja padła ofiarą zabójstwa.

Anastazja Rubińska: odnaleziono zwłoki

Portal Protothema.gr poinformował w niedzielny wieczór (18 czerwca), że na greckiej wyspie Kos w rejonie jeziora Alikes znaleziono ciało kobiety przykryte gałęziami. Lokalna policja dokonała identyfikacji, że ofiara to Anastazja Rubińska. Tożsamość zaginionej 27-latki potwierdziła następnie rodzina i partner kobiety.

Nagie zwłoki kobiety znajdowały się niedaleko miejsca, w którym w sobotę znaleziono telefon dziewczyny i w bliskiej okolicy mieszkania aresztowanego mężczyzny z Bangladeszu, który jest głównym podejrzanym w sprawie śmierci Anastazji.

W sobotę, 17 czerwca udało się odnaleźć telefon komórkowy Anastazji. Był porzucony w Marmari w pobliżu domu 32-latka z Bangladeszu, który został zatrzymany przez policję w związku z zaginięciem Polki – podał portal Vimatisko.

Anastazję zidentyfikowano także na nagraniach w jednym z lokali.

Anastazja Rubińska: szczegóły dramatu

27-letnia Anastazja Rubińska pochodziła z Wrocławia. Do Grecji przyjechała przed miesiącem. Pochodzi z Wrocławia. Była w przeszłości modelką i hostessą. Od miesiąca razem ze swoim partnerem pracowała na wyspie Kos w restauracji w pięciogwiazdkowym hotelu.

Zaginęła w nocy z poniedziałku na wtorek (12/13 czerwca 2023 r.) na greckiej wyspie Kos, gdzie od miesiąca przebywała w celach zarobkowych wraz ze swoim chłopakiem. To właśnie partner Anastazji, powiadomił policję o jej zaginięciu.

Anastazję ostatni raz widziano w Tigaki na Kos przed godziną 23:00. Najprawdopodobniej wsiadła na motocykl z mężczyzną pochodzącym z Bangladeszu, który miał ją podwieźć do miejsca spotkania ze swoim chłopakiem. Kobieta jednak nigdy nie dotarła w to miejsce.

W wyniku prowadzonego śledztwa, greccy policjanci zatrzymali 5 osób w tym 32-letniego obywatela Bangladeszu. Po wykonaniu czynności z zatrzymanymi, w areszcie pozostał 32-latek.

Śledczy ustalili, że pięciu mężczyzn zaoferowało „pomoc” młodej kobiecie, która była w stanie nietrzeźwym. Mężczyźni zabrali ją do swojego domu. Jak przyznał jeden z nich, odbył z 27-latką stosunek płciowy, a następnie wyprowadził ją na zewnątrz i wyszedł.

Mężczyzna z Bangladeszu został zapytany przez policję o miejsce, w którym zostawił 27-latkę. Wskazane miejsce zbadali śledczy, ale nie znaleziono niczego związanego ze sprawą. Podejrzenia policji wzbudził fakt, że zatrzymany cudzoziemiec w tym samym dniu kupił bilet lotniczy, przy pomocy którego chciał opuścić wyspę.

W poszukiwania dziewczyny włączyli się detektywi i dziennikarze śledczy z Polski. Niestety ich skutek okazał się tragiczny.

Zbigniew Ziobro reaguje

Zbigniew Ziobro poinformował za pośrednictwem Twittera, że w związku z zabójstwem 27-letniej Polki w Grecji polecił wszczęcie śledztwa. Prowadzeniem postępowania ma się zająć Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu. Minister sprawiedliwości zapewnił, że polscy prokuratorzy niezwłocznie wystąpią do greckich śledczych o przekazanie materiału dowodowego.

Bliscy żegnają Anastazję

„Trudno mi to napisać… Ale spoczywaj w spokoju, Siostrzyczko!! Bądź błogosławiona na tamtym świecie i bądź pewna, że sprawiedliwości stanie się zadość!” — napisał na Facebooku Adrian, brat zaginionej przed kilkoma dniami młodej Polki.

Jej partner –  jak na razie – nie opublikował żadnego oświadczenia, zmienił natomiast zdjęcie profilowe, które dziś przedstawia czarną, żałobną wstęgę.

Dzień przed odnalezieniem zwłok młodej kobiety informował, że wraz z jej matką i grupą detektywów rozpoczynają poszukiwania. „Jeżeli ktoś chce nam pomóc (…) lub zna osoby, które nam pomogą, bardzo proszę o kontakt. Każda godzina się liczy!” — brzmiał jego rozpaczliwy apel.

Z ostatniej chwili

 W poniedziałek, w godzinach popołudniowych,  głos w sprawie zabrał premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu we wpisie opublikowanym na Twitterze przyznaje, że jest wstrząśnięty brutalnym morderstwem 27-letniej Anastazji.

„Jestem wstrząśnięty brutalnym morderstwem 27-letniej Anastazji. Sprawca musi ponieść bardzo surowe konsekwencje. Dlatego zwrócimy się do Grecji o wydanie podejrzanego, aby stanął przed polskim sądem i otrzymał najwyższy możliwy wymiar kary” — napisał premier Morawiecki.

Czy Kos to bezpieczna, grecka wyspa? Czytaj TUTAJ

Źródło: tuwroclaw.com, gazeta.pl, onet.pl

Fot. pixabay.com