Atrakcyjność osadzonej w zakładzie karnym jest ważna

Kobieta żyjąca w zakładzie karnym nadal chce być atrakcyjna. Spowodowane jest to nie tylko względami psychicznymi.    

Postrzeganie kobiety, jako atrakcyjnej podnosi jej rangę w więzieniu, pomaga zachować godność. Skazana znajduje się wówczas w centrum zainteresowania. Gloryfikacja wpływa również na samopoczucie skazanej – czuje się ona adorowana oraz dowartościowana – mówi kpt. Katarzyna Dudek, Starszy Psycholog Działu Penitencjarnego i Rzecznik Prasowy Zakładu Karnego w Krakowie – Nowej Hucie.W jednostkach penitencjarnych przeznaczonych dla kobiet, asortyment kantyny jest rozszerzony o wybrane środki higieny osobistej oraz kosmetyki. Osadzone mogą zakupić farby do włosów, tusz do rzęs czy lakier do paznokci. Kobiety otrzymują także paczki higieniczne od osób bliskich, jednak wszelkie otrzymywane przedmioty muszą spełniać warunki bezpieczeństwa. Produkty, których zawartości nie może sprawdzić funkcjonariusz, nie są przyjmowane w postaci paczki z zewnątrz. Osadzona ma jednak możliwość zakupienia ich w kantynie – dodaje kpt. Katarzyna Dudek.

Wszystkie te obostrzenia mają na celu wyeliminowanie ryzyka przenikania do jednostki substancji niebezpiecznych lub niedozwolonych. Kobiety pozbawione wolności nie są jednak pozbawione sposobności dbania o siebie, mają więc możliwość zrobienia makijażu czy skorzystania z usług fryzjera. Ponadto, w myśl rozporządzenia o warunkach bytowych osób osadzonych w zakładach karnych i aresztach śledczych, kobiecie przysługuje prawo do pakietów higienicznych, które otrzymuje według potrzeb, w związku z cyklami fizjologicznymi organizmu.

Kobieta w zakładzie karnym

Więzienie – prawdziwie męski świat. Przynajmniej tak jest postrzegane. Kobiety – słaba płeć, której delikatność i subtelność nie pozwala na czynienie zła. Kolejny stereotyp. Więzienie dla kobiet – przestrzeń, w której ścierają się te dwa pozornie różne światy. Czy kobieta w rzeczywistości penitencjarnej ma jakieś przywileje? Jak to jest być kobietą za kratami?

Kobiety w zakładach karnych w Polsce to niecałe 4 procent populacji osadzonych. Wymagają one szczególnej opieki penitencjarnej, ponieważ znacznie gorzej znoszą odbywanie kary w warunkach izolacji i z trudem przystosowują się do rzeczywistości więziennej. Ograniczenia w zakresie swobody ubioru czy niedogodności związane z utrzymywaniem higieny osobistej odczuwają znacznie dotkliwiej niż mężczyźni. Delikatność i wrażliwość płci żeńskiej uwzględnił również polski system penitencjarny, który w przypadku kobiet, dopuścił pewne odstępstwa od ogólnych zasad odbywania kar. Wszystko po to, by dostosować je do potrzeb oraz warunków osobistych i właściwości psychofizycznych skazanych.

Chcesz wiedzieć jak wygląda sytuacja kobiet za kratami? Sięgnij po Detektywa Wydanie Specjalne (tekst Anny Rychlewicz pt. „Być kobietą… w więzieniu”). Cały numer do kupienia TUTAJ.