Porwali dla okupu, ale po chwili stracili panowanie nad sytuacją. Bili, torturowali i znęcali się nad niepełnosprawnym, ale zabić go nie chcieli. Sędzia wydający wyrok skazujący stwierdził, że nie trzeba być magikiem, by wiedzieć, że takie torturowanie prowadzi tylko do jednego.
W grudniu 2016 roku, czterech mężczyzn zwabiło podstępem do mieszkania w centrum Świnoujścia, 19-letniego Piotra W. Według wstępnych założeń, miał on być przetrzymywany do momentu, aż jego brat nie spłaci długu przestępcom. Kiedy ci jednak usłyszeli, że ich rodzina nie ma takich pieniędzy, wpadli w szał. Cierpiącego na porażenie mózgowe chłopaka bili po całym ciele, a w klatkę piersiową wbijali rozgrzany nóż. Na jego głowie tłukli szkło, oddawali na niego mocz. Znęcali się nad nim przeokrutnie. Chłopak umierał przez wiele godzin w strasznych męczarniach. Żaden ze sprawców nie przyznał się do winy, a kolejny stwierdził, że przespał całe zdarzenie. Na przestrzeni lat wyrok wielokrotnie zmieniano. W lutym 2021 roku Sąd Najwyższy oddalił kasację i skazał sprawców na dożywocie.
Jeśli chcesz poznać innych zwyrodnialców zerknij do Detektywa Wydanie Specjalne 2/2021 (tekst Anny Rychlewicz pt. „Diabły w ludzkiej skórze”). Do kupienia TUTAJ.