Dolny Śląsk: brutalny napad na sąsiadkę

Czarna kartka z kalendarza: 15 lipca. 15 lipca 2013 roku Agnieszka J. napadła na mieszkającą po sąsiedzku 73-letnią kobietę.  Namówił ją do tego jej konkubent.  Miejscem dramatu był dolny Śląsk – jedna z podjaworskich wsi.

Dramat rozegrał się 15 lipca 2013 roku. 25-letnia wówczas Agnieszka J. – matka dwójki małych dzieci – od pewnego czasu związała się z 27-letnim, wielokrotnie karanym, zażywającym narkotyki legniczaninem Damianem S. Mężczyzna w styczniu 2013 roku wyszedł z więzienia. W maju i czerwcu para mieszkała u matki oskarżonej. Pobita kobieta była ich sąsiadką…

Dzięki temu wiedzieli, że sąsiadka otrzymuje pieniądze z zagranicy. Byli przekonani, że starsza pani jest bardzo majętna. Wiedzieli też, że jest osobą samotną i schorowaną oraz że porusza się z trudnością, używając kul inwalidzkich. Kiedy Agnieszce i Damianowi skończyły się pieniądze na codzienne życie narodził się plan napadu.

Wedle prokuratora Agnieszka J. 15 lipca – wpuszczona przez sąsiadkę poinformowała ją w wulgarnych słowach, że przyszła ją zabić. Następnie kuchennym nożem zadała jej cios wzdłuż szyi w okolicach kluczowych naczyń krwionośnych powodując obfite krwawienie z rany. Potem zadawała kolejne ciosy, a gdy nóż się złamał chwyciła tłuczek do mięsa i uderzała nim ofiarę w twarz i głowę co najmniej 7 razy. Gdy zauważyła, że kobieta chce się podnieść – biła ją kulą inwalidzką. Kobietę udało się uratować tylko dzięki szybkiej pomocy lekarskie.

Dolny Śląsk: oburzony konkubent

Łup nie był obfity.  Z mieszkania zabrała niespełna 150 zł i około 100 euro oraz łańcuszek i bransoletkę. Po kradzieży umyła się i przebrała w rzeczy ofiary. Po powrocie zdała relację Damianowi S. wskazując, iż zrobiła tak, jak jej polecił i przekazała mu torebkę z pieniędzmi i kosztownościami.

Jej partner  zdenerwował się, że pieniędzy i biżuterii jest tak mało. Następnego dnia oskarżeni uciekli z dziećmi do Zgorzelca, gdzie w lombardzie zastawili biżuterię, kupili metamfeatminę, a następnie udali się do Zielonej Góry.

Agnieszce J. postawiono zarzut usiłowania zabójstwa połączony z rozbojem z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Damian S. usłyszał zarzut polecenia konkubinie dokonania tej zbrodni z wykorzystaniem istniejącego między nią a sobą stosunku uzależnienia.

Kobietę skazano na 13 lat pozbawienia wolności, jej partner usłyszał wyrok 8 lat więzienia. Oboje musieli zapłacić na rzecz pokrzywdzonej nawiązkę w kwocie 20 tys. zł.

Dolny Śląsk: do tego dramatu też doszło w tym regionie. Czytaj TUTAJ.

Fot. pixabay.com