Grzegorz Grzebnicki poszukiwany jest of 2016 roku. Psy tropiące, policyjne drony i dziesiątki funkcjonariuszy – to mogli zobaczyć spacerujący w okolicach Książańskiego Parku Krajobrazowego. Policjanci próbują rozwikłać sprawę zabójstwa sprzed pięciu lat.
– W czynnościach, podczas których wykorzystywane są nowoczesne metody poszukiwawcze, biorą udział przedstawiciele różnych służb. Prowadzone czynności mają na celu odnalezienie sprawcy zbrodni z 2016 roku, który według jednej z wersji wydarzeń mógł udać się po zdarzeniu na teren Książańskiego Parku Krajobrazowego, gdzie zmarł lub popełnił samobójstwo – mówi mł. asp. Przemysław Ratajczyk z dolnośląskiej komendy policji.
– Z racji zaangażowania w działania różnych służb specjalizujących się w poszukiwaniach policjanci mają również okazję do zwiększenia swojego doświadczenia z zakresu współpracy z różnymi podmiotami realizującymi zadania z zakresu poszukiwań osób zaginionych – dodaje Ratajczyk.
Podczas akcji koordynowanej przez funkcjonariuszy Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, w której uczestniczą również strażacy i ratownicy GOPR, wykorzystywane są nowoczesne metody poszukiwawcze, urządzenia GPS, policyjny dron i psy tropiące.
Prokuratura rejonowa w Świdnicy wydała wtedy list gończy za 29-latkiem, Grzegorzem Zgrzebnickim. Podejrzany o zabójstwo był właścicielem mieszkania, w którym znaleziona została ofiara.
Od tamtego czasu ukrywa się przed policją i prokuraturą. Może popełnił samobójstwo? Może zamordowano go już w 2016 roku.
Widziany w Biedronce?
To już kolejny raz, kiedy policja szuka martwego Zgrzebnickiego. Wcześniej jego ciało próbowała odnaleźć na terenie ogrodów działkowych. Tym razem trop prowadzi w okolice Książa.
– Od początku w tej sprawie zakładano kilka wersji zdarzeń. Za zabójcą ze Świebodzic wydano list gończy na terenie kraju a także Europejski Nakaz Aresztowania, bo mieliśmy sygnały, że Grzegorz Grzebnicki może przebywać za granicą. I choć z uwagi na to, że sprawca zniknął, śledztwo jest zawieszone, to jednak cały czas prowadzone są przez policję działania w tej sprawie. Sprawdzano każdą nową informację. Nie tak dawno widziano w Biedronce w Świebodzicach… – mówi Marek Rusin, Prokurator Rejonowy w Świdnicy.
Grzegorz Grzebnicki był numerem 1 na liście Interpolu
Grzegorz Zgrzebnicki zniknął w lipcu 2016 roku. W jego mieszkaniu, w centrum Świebodzic znaleziono ciało 23-letniego Piotra A. Był sąsiadem i przyjacielem Zgrzebnickiego. Zginął od 30 ran kłutych, zadanych nożem. Dlaczego przyjaciel go zamordował? I co działo się w mieszkaniu, nie wiadomo. Wiadomo jednak, że razem pili tego dnia alkohol. Mówi się, że Grzegorz Zgrzebnicki nie stronił też od narkotyków.
Ostatni raz widziany był w niedzielę, 11 lipca 2016 r. Kamera monitoringu miejskiego zarejestrowała, jak szedł ulicą, ubrany w ciemną kurtkę, spodnie i czapkę z daszkiem. Nienaturalnie grubo, jak na tę porę roku i temperaturę na zewnątrz. Od tamtego momentu ślad po nim zaginął. Nie korzystał z internetu, bankomatów, nie używa kart płatniczych, a jego telefon jest nieaktywny. Czy jest tak przebiegły, że nie zostawia śladów, czy rzeczywiście nie żyje?