Heroina to królowa narkotyków. Dlaczego?

Wprowadza w stan euforii, uspokaja, relaksuje. I zabija. To ona jest przyczyną zdecydowanej większości zgonów związanych z zażywaniem narkotyków. Jest najczęściej początkiem dramatycznej drogi, na której zwycięstwo nad narkotykiem i tak oznacza życie w strachu, a przegrana z uzależnieniem – życie kończy.

Heroina klasyfikowana jest jako jedna z najniebezpieczniejszych substancji narkotycznych. Nie tylko silnie uzależnia, ale i powoduje poważne szkody zdrowotne. Jej zażywanie, podobnie jak w przypadku innych substancji odurzających, skutkuje także występowaniem licznych konsekwencji społecznych. Relacje osób uzależnionych, zarówno na płaszczyźnie pracowniczej jak i osobistej, znacznie tracą na jakości, a izolacja staje się poważnym problemem, utrudniającym walkę z nałogiem.

Heroina uzależnia od razu? Tak, to prawda! Już pierwsza dawka tego opiatu powoduje wyrzut dopaminy na poziomie ośrodka nagrody w mózgu, prowadząc do uzależnienia psychicznego, czyli nie możliwej do opanowania chęci ponownego zażycia. To wyjątkowo niebezpieczny narkotyk, ponieważ jego śmiertelna dawka jest zaledwie pięciokrotnie wyższa od tej potrzebnej do wprowadzenia człowieka w stan odurzenia. Syndrom odstawienny powoduje między innymi nadmierną potliwość, ból mięśni, kości, brzucha, głowy, jednoczesne wymioty oraz obstrukcję. Narkotyk wyniszcza organy wewnętrzne, w tym mózg, serce, nerki i naczynia krwionośne.

Heroina (diacetylomorfina) jest pochodną morfiny i podobnie jak ona została odkryta w XIX wieku. Po raz pierwszy uzyskał ją angielski chemik Adler, na skutek ogrzewania morfiny z bezwodnikiem octowym.

Heroina jest zatem acetylową pochodną morfiny. Początkowo miała stanowić bezpieczny zamiennik dla silnie odurzającej morfiny i wykorzystywano ją jako alternatywę w leczeniu silnego bólu, ponadto w kaszlu i chorobach układu oddechowego. Posiadała nawet rejestrację leku, a środowisko medyczne przekonane było o jej skuteczności i o wysokim profilu bezpieczeństwa. Niedługo potem historia potoczyła się podobnie jak w przypadku morfiny i uznano heroinę za środek silnie uzależniający, który nie powinien być ordynowany przez lekarzy.

W czystej formie heroina stanowi biały, bezzapachowy proszek o intensywnie gorzkim smaku. Może jednak występować w kilku formach.

W zależności od stopnia czystości, wyróżnia się:

– morfinę krystalicznie czystą (tzw. white snow),

– bardziej zanieczyszczoną „białą heroinę”,

– najmniej czystą jej postać, nazywaną potocznie „brown sugar” (najbardziej zanieczyszczona odmiana heroiny).

W Polsce niezwykle popularny jest też „kompot”, czyli heroina pozyskiwana na skutek gotowania słomy makowej. Ma ona charakter oleistej, ciemnobrązowej cieczy. Za twórców metody otrzymywania „kompotu” uznaje się polskich studentów chemii z połowy lat ’70.

Mechanizm działania heroiny polega na silnym wiązaniu do receptorów opioidowych. Receptory te znajdują się w wielu obszarach mózgu i ciała, zwłaszcza w tych, które zaangażowane są w odczuwanie bólu i przyjemności, a także w części mózgu regulującej oddychanie.. Krótkoterminowe skutki brania heroiny obejmują:

– przypływ pozytywnych uczuć,

– przyćmione myślenie,

– senność,

– spłycenie oddechu,

– spowolnienie pracy jelit,

– spadek tętna i ciśnienia,

– zwężenie źrenic.

Efekty te mogą utrzymywać się przez kilka godzin. Kiedy natomiast narkotyk przestaje działać, odczuwalne jest przygnębienie i spadek formy.

Wielokrotne zażywanie heroiny zmienia strukturę i funkcję mózgu. Tworzy długotrwałe zaburzenia równowagi w układzie nerwowym, których nie można łatwo odwrócić. Poza tym regularne przyjmowanie tego narkotyku wiąże się z rozwojem tolerancji i uzależnienia.

Heroina przyjmowana jest różnymi drogami: wdycha się ją, pali, wstrzykuje podskórnie i dożylnie. Wysoce czysta heroina zażywana jest zwykle przez wciąganie nosem lub palenie. Zanieczyszczona heroina jest z kolei rozpuszczana, rozcieńczana i wstrzykiwana dożylnie lub podskórnie.

Regularne zażywanie heroiny może prowadzić do tolerancji. Oznacza to, że osoby uzależnione potrzebują coraz więcej narkotyku, aby uzyskać ten sam efekt. Z czasem przy wyższych dawkach, organizm uzależnia się od heroiny. Jeśli uzależniony przestaje brać heroinę, występują u niego skutki odstawienia.

Do najczęstszych objawów „głodu heroinowego” należą:

– niepokój,

– ból mięśni i kości,

– biegunka i wymioty,

– drżenie mięśni,

– dreszcze i tzw. „gęsia skórka”,

– wzmożona potliwość,

– zaburzenia snu.

Osoby, które wstrzykują heroinę, ryzykują również zakażeniem HIV / AIDS i wirusem żółtaczki typu C. Przedawkowanie heroiny prowadzi do śmierci. Śmiertelna dawka wynosi 200 mg, jednak dla osób uzależnionych może być nawet kilkukrotnie wyższa.

Odstawienie heroiny przez osobę uzależnioną wymaga odpowiednio prowadzonej terapii i detoksu, najlepiej w klinice leczenia uzależnienia od heroiny. Jedną z możliwości jest stosowanie metadonu, który jako agonista receptorów opioidowych znosi objawy abstynencyjne. Dawka początkowa wynosi zwykle 15 do 20 mg chlorowodorku metadonu i przeważnie jest wystarczająca dla zniesienia większości objawów „zespołu odstawiennego”.

W niektórych jednak przypadkach, gdy chory uzależniony jest od przyjmowania wysokich dawek heroiny, niezbędne mogą okazać się większe dawki metadonu. Jego ilość każdorazowo należy dobrać odpowiednio do stopnia uzależnienia pacjenta. Koniecznym uzupełnieniem farmakologicznego leczenia narkomanii jest odpowiednio dobrana terapia psychologiczna oraz wsparcie bliskich.

Źródło: wylecz.to, tvm24.pl,

Fot, pixabay.com

Dodaj komentarz