Jacek Jaworek: podejrzewa się go o potrójne zabójstwo rodziny w Borowcach. Policja przypuściła szturm na dom, w którym prawdopodobnie miał się ukryć poszukiwany Jacek Jaworek. Świadkowie twierdzili, że widzieli go w okolicach. Od pogrzebu trzech ofiar mordercy minął już miesiąc. Do zabójstwa doszło 10 lipca 2021 roku w Borowcach.
Cały czas trwają poszukiwania 52-letniego Jacka Jaworka podejrzewanego o zabójstwo rodziny z Borowców. Sprawca zastrzelił 10 lipca 2021 roku brata, jego żonę i ich syna, a później uciekł z miejsca zdarzenia. Ciała Janusza, Justyny i Jakuba złożono do rodzinnej mogiły na cmentarzu parafialnym. Pogrzeb rodziny z Borowców odbył się 21 lipca. To już ponad miesiąc od pogrzebu, a podejrzanego o tę zbrodnię Jacka Jaworka wciąż nie znaleziono. Policja niemal każdego dnia dostaje sygnały, że ktoś widział mężczyznę podobnego do Jacka Jaworka.
Jedno z ostatnich zgłoszeń odnotowano w gminie Jodłowa w województwie podkarpackim. O tym sygnale napisał portal Dębica24. Ktoś zgłosił, że widział podejrzanego o morderstwo. Policja sprawdziła okoliczne budynki i natknęła się na dwóch mężczyzn, którzy pili alkohol. Wśród nich nie było poszukiwanego Jacka Jaworka.
Zgłoszenia są weryfikowane
– Policja zatrzymała dwóch mężczyzn, ale okazało się, że jeden to mieszkaniec naszej gminy, który znalazł sobie jakiegoś sponsora i razem raczyli się alkoholem. Obu po dokładnym sprawdzeniu wypuszczono. Z tego, co do mnie dotarło, to jeden z zatrzymanych faktycznie był podobny do tego zabójcy – informuje portal Dębica24.
Zgłoszenia są na bieżąco sprawdzane i weryfikowane przez policjantów. Nie ma jednak informacji, by którekolwiek z tych zgłoszeń dało policjantom możliwość ustalenia miejsca pobytu poszukiwanego. Policja wciąż nie znalazła Jacka Jaworka podejrzanego o potrójne zabójstwo we wsi Borowce w Gminie Dąbrowa Zielona.
Jak wynika z ustaleń mężczyzna zastrzelił: swojego brata Janusza, bratową Justynę i 17-letniego bratanka. Przeżył jedynie 13-letni Gianni, który uciekł do domu krewnych.
Wszystkie osoby, które znają aktualne miejsce pobytu poszukiwanego mężczyzny, mogące pomóc w ustaleniu jego miejsca pobytu, lub które mogą mieć istotne dla śledztwa informacje, proszone są o pilny kontakt z Komendą Miejską Policji w Częstochowie pod numerem telefonu 47 858 12 55 lub numerem alarmowym 112. Policja apeluje, by samemu nie próbować zatrzymywać Jacka Jaworka.
Niewykluczone też, że mężczyzna nie żyje. Ale to tylko hipoteza. Do tego niesprawdzona!
Jacek Jaworek: Czerwona nota Interpolu
Jacek Jaworek poszukiwany jest listem gończym, Europejskim Nakazem Aresztowania, jak również wystawiono za nim czerwoną notę Interpolu. Czerwona nota jest informacją dla organów ścigania na całym świecie o konieczności zlokalizowania i tymczasowego aresztowania poszukiwanej osoby.
Nota czerwona to sposób przekazywania przez sekretariat generalny Interpolu informacji, że daną osobę poszukuje wymiar sprawiedliwości jednego z państw członkowskich czy międzynarodowy sąd lub trybunał karny w celu aresztowania i ekstradycji. Europejski nakaz aresztowania to uproszczona forma ekstradycji istniejąca pomiędzy państwami członkowskimi Unii Europejskiej, umożliwiająca aresztowanie osoby podejrzanej lub oskarżonej o popełnienie przestępstwa.
Komendant Wojewódzki Policji w Katowicach wyznaczył nagrodę w wysokości 20 tysięcy złotych za informacje, które pomogą zatrzymać Jacka Jaworka lub odnaleźć jego ciało.
W chwili zdarzenia Jacek Jaworek miał na sobie granatową koszulkę z jasnym napisem na przedniej części, granatowe spodnie jeansowe oraz szarą bluzę dresową. Po zdarzeniu poszukiwany mężczyzna mógł się przebrać.
Na prawej łopatce ma widoczną przez koszulkę narośl o rozmiarze 5-7 centymetrów. Uwaga! Poszukiwany może posiadać broń palną! Może próbować ucieczki! Może zachowywać się agresywnie!
Źródło: dziennikzachodni.pl, policja.pl