Jacek Jaworek zastrzelił brata i jego rodzinę

Czarna kartka z kalendarza: 10 lipca. 10 lipca 2021 roku doszło do tragedii w Borowcach koło Częstochowy. Tego dnia zamordowano małżeństwo i ich 17-letniego syna. Mordercą jest Jacek Jaworek – brat zabitego mężczyzny.

10 lipca 2021 roku w miejscowości Borowce koło Częstochowy w domu jednorodzinnym wezwani do awantury domowej policjanci znaleźli ciała 44-letniego małżeństwa oraz ich 17-letniego syna. Ofiary zastrzelono. Przeżył tylko młodszy, 13-letni syn, który zdołał się najpierw ukryć, a potem uciec. Ustalenia śledczych wskazują, że sprawcą zbrodni jest brat 44-latka, Jacek Jaworek. Mężczyzna mieszkał z rodziną po opuszczeniu zakładu karnego, gdzie odbywał karę pozbawienia wolności w związku z uchylaniem się od płacenia alimentów. Tuż po zbrodni 52-letni Jacek Jaworek uciekł i jest poszukiwany listem gończym. Wydano za nim Europejski Nakaz Aresztowania i czerwoną notę Interpolu. Jak podkreśla prokurator, wciąż aktualne są dwie wersje śledcze. Pierwsza zakłada, że poszukiwany żyje i się ukrywa się. Druga, że nie żyje, a jego zwłoki znajdują się w nieznanym miejscu.

Poszukiwany Jacek Jaworek

Przez rok śledczy zabezpieczyli dowody, przesłuchali niemal 100 świadków, a także uzyskali kilkanaście opinii, m.in. z zakresu medycyny sądowej, balistyki, daktyloskopii i genetyki. W użyciu był też wykrywacz kłamstw, którym badano m.in. osoby, które miały kontakt z Jackiem Jaworkiem tuż przed zabójstwem.

Śledczy sprawdzali również wszystkie konta na mediach społecznościowych Jacka Jaworka, które były aktywne. Nie przyniosło to jednak przełomu w sprawie, a kłopoty mogą być nastolatkowie, którzy podszywali się pod Jacka Jaworka.

Jeden z profili założono na komórce zarejestrowanej na mieszkańca Radomska. Z telefonu korzystał 16-letni syn mężczyzny. Okazało się, że chłopak wraz z kolegą założyli profil, a później korzystali z komunikatora, aby straszyć jednego ze swoich kolegów…

 Równie głupi pomysł miał 17-latek z województwa warmińsko-mazurskiego, który założył fałszywe konto Jacka Jaworka na telefonie zarejestrowanym na jego matkę. Nastolatek korespondował z innymi z fałszywego profilu. Prokuratura z Częstochowy przekazała materiały śledczym z Olsztyna, w grę znów może wchodzić przestępstwo podszywania się pod inną osobę.

Komendant Wojewódzki Policji w Katowicach wyznaczył nagrodę w wysokości 20 tys. zł za informacje, które pomogą zatrzymać Jacka Jaworka lub odnaleźć jego ciało.

Wszystkie osoby, które mają jakiekolwiek informacje o miejscu pobytu poszukiwanego, proszone są o kontakt z policją.

O sprawie pisaliśmy też TUTAJ.