Jacek Jaworek: znaleziono ciało, ale to nie on!

Jacek Jaworek to jeden z najbardziej poszukiwanych polskich przestępców. Podejrzewa się go o zabójstwo trzyosobowej rodziny latem 2021 roku. Niedawno, kilkanaście kilometrów od miejsca dramatu, w lesie, znaleziono zwłoki nieznanego mężczyzny w stanie daleko posuniętego rozkładu. Media spekulowały, że może to być ciało poszukiwanego mężczyzny. Częstochowska prokuratura przecięła spekulacje w tej sprawie.

— Czynności, które były wykonywane na miejscu zdarzenia, nie wskazują, żeby to był Jacek Jaworek — tak prokurator Tomasz Ozimek z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie komentuje dla Onetu spekulacje na temat pochodzenia zwłok znalezionych w lesie niedaleko wsi Borowce k. Częstochowy. – Porównywano kwestie dotyczące cech charakterystycznych, wzrostu, odzieży, znaków szczególnych.

Prokurator Ozimek precyzuje, że w sprawie wszczęto śledztwo dotyczące „zabójstwa mężczyzny nieustalonej tożsamości”.

— Prowadzimy czynności dotyczące zabójstwa, bo te zwłoki zakopano na głębokości kilkudziesięciu centymetrów — mówi Onetowi.

— Przeprowadzono już sekcję zwłok, pobrano próbki materiału genetycznego do badań DNA. Wyniki powinny być znane za kilka dni. Wtedy będziemy mogli kategorycznie odnieść się do tych spekulacji — zaznacza prok. Ozimek.

Śledczy już wcześniej sprawdzali okolice Żurawia. Od samego początku jedna z policyjnych hipotez zakładała, że po ucieczce Jaworek popełnił samobójstwo. Do tej pory jednak nie natrafiono na jego ślad, nie odnaleziono też ciała.

Uuzbrojony i niebezpieczny!

Poszukiwany pochodzi z Częstochowy, ale przez ostatnie lata pracował w Niemczech. Pół roku temu 52-latek wrócił z saksów i zamieszkał u brata i jego rodziny w miejscowości Borowce pod Częstochową. Tam też miało dojść do makabrycznej zbrodni.

Zginął 17-latek i jego rodzice (44-letni brat poszukiwanego oraz jego żona). Rodzina zginęła od strzałów z broni palnej, którą Jaworek prawdopodobnie ma wciąż przy sobie. Policja nie informowała, że znalazła narzędzie zbrodni. Wiadomo też, że Jaworek wchodził w konflikt z prawem. Zdaniem sąsiadów w tym domu dochodziło często do awantur oraz utarczek słownych. Ta, podczas której doszło do koszmarnej zbrodni, miała dotyczyć rozliczeń finansowych. Wiele wskazuje na to, że Jaworek był pod wpływem alkoholu.

Drugie przebywające w domu dziecko, 13-latek, uciekł w trakcie tragicznych wydarzeń i cudem uniknął śmierci.

Prokuratura potwierdzała później, że wszystkie trzy osoby zginęły w wyniku ran postrzałowych oddanych we wrażliwe życiowo rejony ciała. Strzałów było kilkanaście. Ran postrzałowych na ofiarach dziesięć.

Później Jaworek przepadł jak kamień w wodę. Mimo poszukiwań na ogromną skalę i dochodzenia obejmującego tropy prowadzące za granicę, śledczy nie potrafią go namierzyć. Od początku śledczy brali pod uwagę kilka hipotez dotyczących dalszych losów Jaworka. Jedna z nich to ucieczka za granicę. Inna to ukrycie się (również przy udziale osób trzecich) lub samobójstwo.

Do dziś nie ma dowodów, że Jaworek nie żyje. Wersja mówiąca, że odebrał sobie życie, wydaje się coraz mniej prawdopodobna.

— Nie ma dowodów, które wskazują, że Jacek Jaworek nie żyje. Dlatego kontynuowane są poszukiwania w celu jego zatrzymania i doprowadzenia do prokuratury — mówił w lipcu tego roku prokurator Piotr Wróblewski z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.

Jacek Jaworek poszukiwany za morderstwo rodziny.

Policja i prokuratura od początku śledztwa zaznaczają, że ws. Jaworka nie wykluczają żadnej opcji. Biorą pod uwagę, że mężczyzna mógł popełnić samobójstwo, ale też może ukrywać się nadal w Polsce lub innym kraju. Mężczyzna jest poszukiwany listem gończym, Europejskim Nakazem Aresztowania, wystawiono za nim czerwoną notę Interpolu. Komendant wojewódzki policji w Katowicach wyznaczył też nagrodę w wysokości 20 tys. zł za informacje, które pomogą zatrzymać Jaworka lub odnaleźć jego ciało.

Wszystkie osoby, które znają aktualne miejsce pobytu poszukiwanego mężczyzny, mogące pomóc w ustaleniu jego miejsca pobytu, lub które mogą mieć istotne dla śledztwa informacje, proszone są o pilny kontakt z Komendą Miejską Policji w Częstochowie pod nr telefonu 47 858 12 55 lub nr alarmowym 112.

 Expressilustrowany.pl, radiozet.pl, onet.pl

Fot. policja.pl