Jesus Constanzo – twórca sekty i szef gangu

Adolfo de Jesus Constanzo, wyznawca afrykańskiej religii Palo Mayombe, pod koniec lat 80. XX wieku zainicjował w Meksyku powstanie sekty, pod przykrywką której funkcjonował także świetnie zorganizowany gang narkotykowy.

„Ojciec chrzestny”, jak nazywany był przez członków sekty, uprowadzał mężczyzn, mordował i przyrządzał z nich „magiczne gulasze”. Zgodnie z wierzeniami, im większego cierpienia doświadczyła ofiara podczas rytualnego mordu, tym większą przychylność duchów zyskiwali oprawcy. Ofiarami sekty padła narkotykowa konkurencja, członkowie gangów i ich bliscy oraz skorumpowane służby. Przyszłe ofiary były porywane, gwałcone przez „Ojca chrzestnego”, a następnie torturowane i rytualnie zabijane. Części ich ciał składano w ofierze bogom. Wrzucano je do kotła zwanego nganga i gotowano. Powstały gulasz wypijali członkowie sekty. Magiczny napar miał zagwarantować powodzenie w biznesie, a samych wyznawców uczynić niewidzialnymi dla policji i odpornymi na kule.

Nie tylko Adolfo de Jesus Constanzo

Piąte: Nie zabijaj. Przykazanie to nie dotyczy jedynie zakazu zabijania i stosowania przemocy w stosunku do drugiego człowieka, ale ma o wiele głębszy sens. Mówi o obronie bliźniego, trosce o życie ludzkie. Zdarzają się jednak przypadki, kiedy do brutalnego mordu dochodzi właśnie… „w imię boga”. Tego, w którego się wierzy.

Bertrand Russell, brytyjski filozof i logik, w swojej pracy pt. „Kto to jest agnostyk” stwierdził, że chrześcijanie wiedzą, że Bóg jest. Ateiści są zdania, że go nie ma. Z kolei agnostycy przyjmują, że brak jest dostatecznych podstaw, które pozwoliłyby potwierdzić lub zaprzeczyć istnieniu Boga. Są też i tacy, którzy czczą szatana. Wierzą w Księcia Ciemności i Zła. To właśnie on ma uosabiać ciemną stronę ludzkiego postępowania. Ta do głosu dochodzi nadzwyczaj często. Za często.

Jedni chcieli nawrócić niewierzących. Drudzy oddać hołd bóstwu. Jeszcze inni wierzyli, że postępują zgodnie z wolą boską. Chcąc zyskać przychylność zła albo też się od niego uwolnić – składali ofiary z ludzi. Niektórzy powiedzą, że to oni sami padli ofiarą – ludzkiej psychiki. Zaburzonej psychiki. 

Interesują Cię zbrodnie popełniane “w imię boga”? Sięgnij po Detektywa Wydanie Specjalne 1/2022 (tekst Anny Rychlewicz pt. “Zbrodnie >w imię boga<“). Cały numer do kupienia TUTAJ.