Katedra gnieźnieńska nie raz była okradana

Katedra gnieźnieńska od dawna przyciągała złodziei. Pierwsza kradzież miała miejsce w XI wieku, wtedy to czeski książę Brzetysław najechał na Polskę (1038 rok). Z Gniezna do Pragi wywiózł m.in. relikwie św. Wojciecha i Gaudentego, złoty krzyż ofiarowany przez Mieszka I i tablice wysadzane klejnotami. To właśnie od tej kradzieży relikwii św. Wojciecha rozpoczął się ożywiony kult tego świętego w Czechach.

Wznowienie kultu św. Wojciecha w Gnieźnie nastąpiło pod koniec XI lub na początku XII wieku. Nie można dokładnie określić, kiedy odnaleziono szczątki męczennika, znana jest tylko data odnalezienia relikwii głowy św. Wojciecha w roku 1127. Nastąpiło to w trakcie przebudowy katedry gnieźnieńskiej. 11 lipca 1923 roku głowa skradziono głowę wraz z bardzo cennym, złotym relikwiarzem z 1494 roku, wysadzanym perłami i szafirami. Złodzieje (nigdy ich nie wykryto) wykorzystali moment, kiedy stróż uciął sobie drzemkę i dokonali kradzieży. Kardynał August Hlond zwrócił się wówczas z prośbą do papieża Piusa XI o przekazanie Polsce fragmentu relikwii podarowanych niegdyś Ottonowi III przez Bolesława Chrobrego. Prośbie zadośćuczyniono w 1928 roku.

Katedra gnieźnieńska – kolejna kradzież

20 marca 1986 roku odkryto kradzież w katedrze w Gnieźnie. Ze świątyni zniknęły relikwie św. Wojciecha. Złodzieje odrąbali od relikwiarza srebrną figurę św. Wojciecha oraz anioły i skrzydła orłów.

Następna kradzież – 6 lutego 2011 roku, gdy z wystawy skradziono pierścień kard. Stefana Wyszyńskiego. Pierścień był darem Konferencji Episkopatu Polski dla Prymasa Tysiąclecia z okazji milenium chrztu Polski. Wyeksponowano go w jednej z gablot wystawy otwartej 2 lutego dla upamiętnienia ingresu Prymasa Tysiąclecia do katedry gnieźnieńskiej. Złodzieje dostali się do gabloty za pomocą dopasowanego klucza. Wartość pierścienia szacowano na ok. 40 tys. zł. Barbara R., Mirosław F. oraz Mieczysław W. zostali skazani na 2, 3 i 4 lata pozbawienia wolności. Mimo że pierścień został zniszczony i sprzedany w częściach, sąd nie zasądził od oskarżonych zadośćuczynienia, bo udało się go odtworzyć dzięki sponsorom.

W 2012 roku skradziono kopię obrazu malarza Giovanniego Battisty Salvi, wykonaną w drugiej połowie XVIII wieku. Obraz wisiał w Kaplicy Doktorskiej, w której odbywają się spowiedzi.

Źródło: deon.pl, gniezno.naszemiasto.pl

Relikwie św. Wojciecha – kradzież sprzed 36 lat. Czytaj TUTAJ.