Kim była żona Andrieja Czikatiło – Rzeźnika z Rostowa?

Feodosia Odnacheva była żoną Andrieja Czikatiło – mężczyzny okrzykniętego mianem „Rzeźnika z Rostowa” i skazanego na karę śmierci za morderstwo 53 osób. Ten w oczach kobiety był świetnym nauczycielem, przykładnym ojcem i mężem.

Czikatiło pierwszego przestępstwa dopuścił się w grudniu 1978 roku. Zwabił wtedy do starego domu 9-letnią dziewczynkę i usiłował ją zgwałcić. Kiedy ta zaczęła się bronić i wyrywać, zaczął dźgać ją nożem. Właśnie wtedy odkrył, że seksualne spełnienie jest w stanie osiągnąć jedynie poprzez okaleczanie i torturowanie swoich ofiar. Co ciekawe, żona zapewniła mu alibi twierdząc, że mąż przez cały dzień był przy niej. W efekcie tego, za zabójstwo dziewczynki skazany został Alexandr Kravchenko, który przyznał się do winy po brutalnym przesłuchaniu. Mimo wszystko, kobieta nie była w stanie uwierzyć w morderczą naturę męża. Nie przestała go wspierać nawet wtedy, gdy wracał z częstych podróży służbowych w zakrwawionym ubraniu. Po latach, gdy Czikatiło sam przyznał się do ponad 50 zbrodni twierdziła, że gdyby choć raz zauważyła coś niepokojącego w zachowaniu męża, zrobiłaby wszystko, by go powstrzymać.

Nie tylko żona Andrieja Czikatiło

Prowadzą podwójne życie. W jednym odgrywają rolę przykładnego męża i kochającego ojca, w drugim – zapędzają się w najciemniejsze zakamarki duszy. Porywają, gwałcą, torturują i zabijają. Po wszystkim wracają do domu, gdzie spokojnie zasypiają obok wiernej (i milczącej) żony. Milczącej, bo ślepo zakochanej? Naiwnej? A może przerażonej? Kim są kobiety seryjnych morderców?

Hybristofilia to zaburzenie seksualne, objawiające się pożądaniem wobec osób, które  popełniły przestępstwo. Często jest to słabość ukierunkowana na ludzi, dopuszczających się szczególnie brutalnych zbrodni, takich jak morderstwo czy gwałt. Im bardziej odrażające przestępstwo, tym bardziej atrakcyjny wydaje się partner. A co jeśli mordercze skłonności ukochanego wychodzą na jaw dopiero po wielu latach związku? Czym podyktowane jest wówczas bezwarunkowe przywiązanie do zbrodniarza, jeśli nie wynika ono z seksualnych preferencji partnera? Czy kobiety żyjące pod jednym dachem z seryjnymi mordercami mogą być nieświadome podwójnego życia mężów? Zagraniczne kroniki kryminalne znają wiele przypadków, w których kobieta milczała, bo nic nie wiedziała albo wiedzieć nie chciała.

Chcesz poznać inne żony seryjnych morderców? Sięgnij po Detektywa 10/2021 (tekst Anny Rychlewicz pt. „Żony seryjnych morderców”). Cały numer do kupienia TUTAJ.