Czarna kartka z kalendarza: 13 czerwca. 13 czerwca 2019 roku została zamordowana 10-letnia Kristina z Mrowin. Zabójca zadał dziewczynce 32 ciosy nożem, bo zakochał się w jej matce, a ona za nim nie przepadała.
Tego dnia, około godziny 13, Kristina wyszła ze szkoły. Do domu miała kilometr. Kiedy nie dotarła na czas, zaniepokojona matka zawiadomiła policję o zaginięciu dziecka. Dziewczynkę po raz ostatni widziano 200 metrów od miejsca zamieszkania.
Tego samego dnia ciało Kristiny znaleziono w lesie 6 km od Mrowin. Dziewczynkę zamordowano. Na jej ciele były liczne rany kłute klatki piersiowej i szyi.
Kilka dni później zatrzymano Jakuba A. podejrzanego o zabójstwo 10-latki. Okazało się, że Kristina z Mrowin i Jakub A. byli spokrewnieni. Ich matki są kuzynkami.
Jakub A. – student psychologii jednej z wrocławskich uczelni – zakochał się w matce Kristiny. Kobieta była po rozwodzie. Mężczyzna często u niej przebywał. Angażował się w jej sprawy, odbierał dzieci ze szkoły i spędzał z nimi czas. Kristina, najstarsza z rodzeństwa (razem było ich troje) nie przepadała z Jakubem A. 22-latek wiedział, że dziewczynka jest do niego źle nastawiona. Obawiał się, że może stanąć na drodze do jego szczęścia… Wymyślił, że najlepiej będzie się jej pozbyć.
W maju 2019 roku zaoferował znajomemu pokaźną kwotę za zabicie dziewczynki. Kolega myślał, że to taki niesmaczny żart… Kiedy Jakub A. nie znalazł chętnego do „pozbycia się jego problemu” postanowił sam zamordować Kristinę.
Kristina z Mrowin zamordowana w drodze we szkoły
Dokładnie znał plan lekcji dziewczynki. 13 czerwca, wypożyczonym samochodem podjechał do wracającej do domu 10-latki. Kristina wsiadła do jego auta, a on wywiózł ją do lasu i zadał 32 ciosy nożem. Aby zmylić trop upozorował napaść przez pedofila. Nie chciał aby wiązano go z tą sprawą, dlatego m.in. kupił buty w większym rozmiarze niż faktycznie nosił i miał je na sobie w chwili morderstwa.
W ujęciu sprawcy pomógł znajomy Jakuba A., któremu mężczyzna zaproponował gotówkę w zamian za zamordowanie dziecka. Po zatrzymaniu, 22-latek przyznał się do zbrodni.
Biegli psychologowie stwierdzili u Jakuba A. zaburzenia osobowości polegające m.in. na dużym nasileniu wrogości i nienawiści wobec otoczenia, a także cechy sadystyczne oraz fantazje o dokonywaniu zabójstw innych ludzi. W ocenie biegłych, stwierdzone zaburzenia osobowości wskazują na wysokie prawdopodobieństwo popełnienia przez oskarżonego podobnych czynów w przyszłości
Jakubowi A. grozi dożywocie. Sprawa jest w toku.