Kto zostaje skazany na karę dożywotniego więzienia?

Według opinii biegłych sądowych większość skazanych na karę dożywotniego więzienia to ludzie zaburzeni. Mają oni nieprawidłową osobowość, nierzadko są niebezpieczni, antyspołeczni, niepotrafiący rozumieć innych, współczuć, odczuwać strachu, przewidywać konsekwencji, kontrolować swoich emocji. Ale nie ma wyjaśnienia, dlaczego konkretny oskarżony pozbawił życia drugiego człowieka. Czy jego agresja jest zachowaniem typowym, powtarzającym się w różnych sytuacjach?

– Piszę tę mowę i nie wiem, jak zacząć… – Piotr T. oskarżony o udział w zabójstwie handlarza narkotykami Artura Z. i jego narzeczonej Małgorzaty R. odczytywał swoje ostatnie słowo z kartki. Zwalisty mężczyzna, z daleka widać, że napakowany sterydami, płakał jak dziecko gdy usłyszał zażądanie prokuratora – kara dożywocia. – Brałem udział w porwaniu, ale nie wiedziałem, że to się skończy tak nieludzkim morderstwem. Chciałbym szybko wrócić do społeczeństwa… – zakończył.

– Chciałbym to wszystko naprawić – wyznał w swoim ostatnim słowie 22-letni Rafał Ł.,
pseud. Zwierzak.

Tylko jeden spośród czterech oskarżonych o zabójstwo zachowywał się buńczucznie do końca procesu:

– Jeśli sąd mnie skaże, będzie mnie miał na sumieniu – uprzedzał.

Wszyscy zostali skazani na dożywocie. Kiedy ich wyprowadzano, goniły ich okrzyki publiczności: „Już was nie ma na tym świecie!”, „Zgnijecie w więzieniu!”.

***

Morderstwo w parku twierdzy Modlin rzeczywiście było nieludzkie. Artur Z. został wrzucony do własnoręcznie wykopanego dołu. Kiedy się ocknął, jeden z bandytów dobił go strzałem z pistoletu. Narzeczoną gangsterzy dusili sznurówką. Wrzucona do dołu zaczęła dawać oznaki życia, wtedy jeden z oskarżonych stanął nogą na jej krtani i przeciął szyję nożem.

Do zbrodni doszło na tle porachunków o teren wpływów (m.in. z uprawiania przydrożnej prostytucji) dwóch zwalczających się gangów: Rafała Ł. z Modlina i braci K. z Nowego Dworu Mazowieckiego. Bandyci z grupy modlińskiej chcieli, aby uprowadzony przez nich handlarz narkotykami wyjawił, kto próbował zabić ich szefa. Przebrali się za policjantów i nad ranem wtargnęli do jego mieszkania.

Kiedy dochodzi do zabójstwa człowieka, nad salą sadową wisi pytanie: Kim są ludzie zdolni do popełnienia takiego czynu?

Skazani na karę dożywotniego więzienia

Z monumentalnej – 756 stron – pracy „Dożywotnie pozbawienie wolności. Zabójca, jego zbrodnia i kara” autorstwa Andrzeja Rzeplińskiego, Marii Ejchart-Dubois i Maria Niełacznej wynika, że próżno szukać odpowiedzi w dołączonych do akt skazanych opiniach psychologiczno-psychiatrycznych.

Zanalizowano 102 diagnozy. W większości przypadków nie dostarczyły sądom informacji przydatnych w poznaniu osobowości oskarżonego. Według opinii biegłych sądowych większość skazanych na karę dożywotniego więzienia to ludzie zaburzeni. Mają nieprawidłową osobowość, nierzadko są niebezpieczni, antyspołeczni, niepotrafiący rozumieć innych, współczuć, odczuwać strachu, przewidywać konsekwencji, kontrolować swoich emocji. Ale nie ma wyjaśnienia, dlaczego konkretny oskarżony pozbawił życia drugiego człowieka. Czy jego agresja jest zachowaniem typowym, powtarzającym się w różnych sytuacjach?

Z faktu, że większość skazanych na dożywocie działało w grupie, biegli wysnuwali wniosek, że okrucieństwo nasila się w takiej konfiguracji. To stwierdzenie ilustruje przypadek 26-letniego Mateusza R.
W porozumieniu z dwoma mężczyznami, którzy uważali go za swego herszta – napadł na bank w Warszawie, czego następstwem było zabójstwo 4 osób. Sprawcy zastrzelili strażnika i zmusili trzy kasjerki do otwarcia sejfu. Opuszczając bank ze zrabowanymi pieniędzmi strzelili do pracownic i aby mieć pewność, że nie żyją, bestialsko zmasakrowali je kolbami pistoletów. Aż do zatrzymania – 4 miesiące po zdarzeniu – balowali na dyskotekach i spotkaniach towarzyskich.

Jeśli chcesz poznać wnioski, na podstawie konkretnych przykładów, płynące z książki „Dożywotnie pozbawienie wolności. Zabójca, jego zbrodnia i kara” – sięgnij po Detektywa 2/2022 (tekst Heleny Kowalik pt. “262 800  godzin za kratami, a potem wolność”. Cały numer do kupienia TUTAJ.