Metoda na seniora, czyli 67-letni oszust

Wiele słyszy się o udanych wyłudzeniach pieniędzy od emerytów. Takich czynów dopuszczają się z reguły młodzi ludzie. W tym przypadku było inaczej. Oto metoda na seniora.

Pewna 90-latka z Krzeszowic otrzymała telefon od „policjanta”, który twierdził, że jej córka spowodowała wypadek, w którym ranne zostały dwie osoby. Aby kobieta uniknęła konsekwencji prawnych, seniorka miała przekazać określoną sumę pieniędzy. Po gotówkę miał zjawić się kurier. Tak też się stało, podstawiony mężczyzna odebrał od 90-latki 15 tys. zł. Podobnych przypadków w regionie Małopolski i Śląska było coraz więcej. Oszukani ludzie zgłaszali się na policję, więc mundurowi zaczęli działać. Wkrótce wyszło na jaw, że procederem kieruje 67-letni mężczyzna z powiatu olkuskiego. Funkcjonariusze zatrzymali go w jego mieszkaniu. Miał przy sobie 3 tys. zł oraz 350 euro. Pieniądze najprawdopodobniej pochodziły z oszustw, dzięki którym krótkotrwale wzbogacił się o kwotę niemal 800 tys. zł. Mężczyzna usłyszał 8 zarzutów – 4 oszustw i 4 usiłowań. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.

Nie tylko metoda na seniora

Tego typu historie znajdziecie w każdym numerze miesięcznika „Detektyw” i kwartalnika „Detektyw Wydanie Specjalne”. Szukaj działu Rozrywka z Temidą. Nasze gazety kupisz TUTAJ.