Monika Szymańska – królowa zbrodni

Monika Szymańska przez polskie media okrzyknięta została Królową Zbrodni. Była mózgiem operacji i szefową, przewodniczącą brutalnemu mordowi, ofiarą którego padł 19-letni Tomek Jaworski.

Chłopaka uprowadzono niedługo po maturze, z pożegnalnej imprezy w Lasku Młocińskim w Warszawie. Wywieziono go do mieszkania Moniki Szymańskiej na warszawskim Bródnie, gdzie przez kolejnych 20 godzin był bity i katowany. Wspólnicy Szymańskiej, Tomasz K. i Marek Sz., przywiązali 19-latka do kaloryfera, obcinali mu włosy i przypalali go lokówką. Gdy ten był na skraju wyczerpania, Królowa Zbrodni doszła do wniosku, że kiedy chłopak wydobrzeje, pamiętając ich twarze i adres, w każdej chwili będzie mógł ich wydać. Zarządziła więc pozbycie się problemu. Do tego potrzebowała benzyny i sznurka.

Chłopaka wywieziono nad Kanał Żerański, gdzie wykopano dla niego grób. Tomek, po otrzymaniu kilku ciosów w okolice serca, został podpalony i zakopany. To dzięki zeznaniom jednego ze świadków udało się wówczas dotrzeć do mieszkania Szymańskiej. Tam, w piwnicy, znaleziono dywan ze śladami krwi i włosami zamordowanego. Kobieta w chwili aresztowania miała 24 lata i trójkę dzieci. W 1999 roku skazano ją na dożywocie.

Nie tylko Monika Szymańska

Matki, żony i kochanki – w przestępczym świecie zazwyczaj stoją w cieniu, odgrywając rolę opoki dla czarnych charakterów. Wiele z nich bycie biernymi obserwatorkami zamienia jednak na aktywne uczestnictwo. Chcą rządzić, wydawać rozkazy. Rzadko brudzą sobie delikatne, kobiece dłonie. Od czarnej roboty mają przecież ludzi. One same natomiast doskonale odnajdują się w roli bossa.

Patriarchalny model relacji pomiędzy kobietą a mężczyzną oparty jest na dominacji mężczyzn i podporządkowaniu kobiet. W tym przypadku, ideał kobiecości zakłada pełnienie ról społecznych zdeterminowanych biologicznie, ale już na pewno nie związanych ze sprawowaniem władzy. W praktyce, uprzedmiotowienie kobiet i poddanie ich władzy mężczyzn niekiedy wychodzi jednak poza utarte ramy. Płeć piękna nie zawsze charakteryzuje się większą moralnością niż mężczyźni. Potrafi być bezwzględna i wzbudzać strach. Niekiedy nimi dowodzi. Rządzi. Staje na czele przestępczych organizacji.

Łagodne, subtelne i niewinne. Kruche i słabe. Bezbronne. Dbają o dom, nie wychodzą przed szereg, stoją w cieniu mężczyzny. Oto kobiety w powszechnym przekonaniu, które już coraz rzadziej znajduje potwierdzenie we współczesnym świecie. Dziś, ta słaba płeć wydaje się wyjątkowo silna. A już z pewnością, silna jest jej pozycja w przestępczym światku.  

Chcesz poznać więcej podobnych historii? Sięgnij po Detektywa Wydanie Specjalne 2/2023 (tekst Anny Rychlewicz pt. Diabeł w spódnicy). Cały numer do kupienia TUTAJ.