Największy napad w historii Andaluzji

Największy napad. W 1982 roku hiszpańskie władze informowały o największym napadzie w historii Andaluzji. Do gigantycznego skoku doszło pod koniec grudnia, kiedy mieszkańcy świętowali Boże Narodzenie. Dzięki temu, że większość instytucji była zamknięta wówczas przez 3 dni, złodzieje mogli spędzić w banku aż 32 godziny.

Pierwszym – niezbyt trudnym krokiem – było wyłączenie systemu alarmowego banku, później pozostało już przebicie się przez ścianę sąsiedniego budynku. Wejście do skarbca okazało się niewiele trudniejsze – złodzieje sforsowali drzwi za pomocą palników acetylenowo-tlenowych. Przez kilkadziesiąt kolejnych godzin opróżniali depozytowe skrytki, z których zniknęły głównie pieniądze i biżuteria. Co ciekawe – złodzieje nie byli zainteresowani chociażby dokumentami czy cennymi zestawami sztućców. Choć do tego momentu skok wydawał się niemal doskonały, kilka miesięcy później w sprawie zatrzymano trzech Włochów biorących udział w operacji oraz jej pomysłodawcę – zawodowego spawacza.

Nie tylko największy napad

Nie tylko świat, ale i Polska może „pochwalić” się wybitnymi, spektakularnymi i niezwykle zuchwałymi kradzieżami. Jedne dokonane były pod wpływem impulsu, inne odbywały się według misternie ułożonego planu. Ten nie uwzględniał tylko jednego – potyczki, wpadki, fiaska i niepowodzenia. Rozwiązania takiego, na końcu którego zwykle stoi wymiar sprawiedliwości.

Chęć wzbogacenia się czy oszukania systemu? Ucieczka od szarej codzienności i ambicja podniesienia standardu życia czy może zwykła głupota? Jeśli ich celem było zapisanie się na kartach historii jako najwięksi złodzieje świata, to z pewnością go osiągnęli. 

Chcesz poznać inne legendarne kradzieże? Sięgnij po Detektywa Wydanie Specjalne 3/2022 (tekst Anny Rychlewicz pt. Legendarne kradzieże). Cały numer do kupienia TUTAJ.