Nauczycielka zabiła ucznia, bo chciała się zemścić

Czarna kartka z kalendarza: 25 kwietnia. 25 kwietnia 2001 roku w Szkole Podstawowej nr 2 w Czarnej Białostockiej, nauczycielka zabiła ucznia. 38-letnia Mariola M. zamordowała 11-letniego Piotra P. Miała to być zemsta na jego ojcu z którym miała romans.

Mariola M. od jakiegoś czasu miała romans z ojcem Piotra. Mężczyzna był ojcem nie tylko chłopca, miała jeszcze dwie dorosłe córki. Spotkała go pod koniec lat 90. Podczas zajęć sportowych w szkole. Był żonaty, ale atrakcyjna nauczycielka wpadła mu w oko. Tej relacji w małej miejscowości nie dało się ukryć. Mariola znosiła komentarze na ten temat. Wierzyła, że kochanek wreszcie zostawi dla niej rodzinę. Jednak czas mijał, a on się nie kwapił do takiego kroku. Po 4 latach postanowił wreszcie zakończyć tę relację. Stwierdził, że chce naprawić swoje relacje z rodziną. Mariola postanowiła zemścić się na nim i zabiła jego najmłodsze dziecko.  

Feralnego dnia, kilka tygodniu po zerwaniu romansu, kobieta weszła do szkoły, w której uczył się Piotruś. Choć sama pracowała w innej, to była znana w środowisku i nikogo nie zdziwiło, że prosi o klucze do gabinetu pielęgniarki. Po drodze zaczepiła dwóch uczniów i poprosiła ich, aby przekazali Piotrowi P., żeby zgłosił się do gabinetu lekarskiego. Kiedy chłopczyk pojawił się tam zadała mu ponad trzydzieści ciosów nożem introligatorskim, głównie w szyję.

Piotr P. zmarł z wykrwawienia przed przybyciem pogotowia. Po zbrodni Mariola M. uciekła. Prokuratura wydała za nią list gończy, a mundurowi przeszukiwali lasy w okolicach Czarnej Białostockiej. Zatrzymano ją po dwóch dniach poszukiwań w podwarszawskich Markach.

Nauczycielka zabiła ucznia – wyrok

Narzędzie zbrodni stanowiło jeden z głównych dowodów, popierających tezę o zemście zawartą w akcie oskarżenia. Jeden ze świadków zeznał, że nauczycielka dzień przed dokonaniem zbrodni odwiedziła Jerzego i jego żonę. Zażądała kupna mieszkania i umożliwienia wyjazdu z Czarnej Białostockiej. Obciążający dla kobiety był też fakt, że w plecaku, który miała ze sobą 25 kwietnia, znajdował się paszport. Mogło to świadczyć o tym, że po zabójstwie Piotra chciała zbiec za granicę.

Prokuratura i oskarżyciele posiłkowi i rodzice chłopca domagali się dożywocia. Według biegłych medyków Mariola M. działała w afekcie fizjologicznym. Ostatecznie Sąd Okręgowy w Białymstoku skazał nauczycielkę na 25 lat więzienia.

Jeśli chcesz kupić wszystkie e-wydania miesięcznika „Detektyw”, które wydaliśmy w 2021 roku, mamy dla Ciebie atrakcyjną propozycję. 12 numerów w cenie 9! Kupując pakiet, dostajesz trzy numery GRATIS. Kup TUTAJ