NFZ ostrzega: Próby oszustwa metodą „na loterię”.

NFZ w ostatnich dniach otrzymuje niepokojące sygnały o próbach wyłudzenia pieniędzy przez osoby, które podają się za organizatorów loterii. Osoby te dzwonią i informują o wygranej. Nagrodą mają być leki nierefundowane przez NFZ. Zwycięzca otrzyma nagrodę pod warunkiem, że opłaci dostawę przesyłki.

Dotarły do nas sygnały od pacjentów, do których zadzwoniły osoby podające się za organizatorów loterii – można przeczytać na stronie Narodowego Funduszu Zdrowia.  – Osoby te informowały o wygranej, którą miały być leki nierefundowane przez NFZ, oraz o konieczności opłacenia przesyłki z nagrodą. Prawdopodobnie to próba wykorzystania trwającej Loterii Narodowego Programu Szczepień (NPSz) do działań niezgodnych z prawem. Narodowy Fundusz Zdrowia już zgłosił ten proceder na Policję.

NFZ: Leki nie są nagrodą w loterii szczepionkowej

Przypominamy, że leki nie są nagrodą w Loterii Narodowego Programu Szczepień, pod którą próbują podszyć się oszuści. Nagrody rzeczowe w Loterii NPSz organizator — czyli Totalizator Sportowy — przekazuje zawsze na własny koszt, po ustaleniu terminu dostawy ze zwycięzcą.

Każdy przypadek wykorzystania Loterii Narodowego Programu Szczepień do nielegalnych praktyk należy zgłaszać organom ścigania.

To problem również za granicą

Epidemia koronawirusa coraz chętniej jest wykorzystywana przez oszustów. Również za granicą. Fałszywe świadectwa szczepień coraz większym problemem. W Holandii kosztują 200 euro. Problem zaczął się wymykać spod kontroli. Fałszywy dokument można kupić w sieci. Potem możliwe jest jego zalegalizowanie. W Holandii rośnie liczba fałszerstw dokumentów poświadczających przyjęcie szczepionki przeciw Covid-19. (

Jak donosi holenderski dziennik “De Volkskrant” mechanizm oszustwa jest dość prosty, ale trudny dla służb. Fałszywkę kupuje się w sieci. Następnie jego nowy właściciel po zgłoszeniu się do jednej z przychodni z informacją, że szczepienie nie zostało prawidłowo zarejestrowane w systemie. Grzecznie prosi o korektę i gotowe, ma już legalny dokument.

– Rzeczywiście otrzymujemy zgłoszenia w tej sprawie – powiedział Polskiej Agencji Prasowej oficer w biurze prasowym amsterdamskiej policji, zapytany o problem fałszowania dokumentów.

Rozmówca agencji nie był jednak w stanie oszacować skali problemu.

Więcej mógł powiedzieć rzecznik GGD GHOR – instytucji odpowiedzialnej za program szczepień – twierdzi, że ich liczba ciągle rośnie. – W skali kraju zgłosiliśmy dotychczas kilkadziesiąt prób oszustwa, ale z pewnością to jedynie wierzchołek góry lodowej – uważa rzecznik.

Posiadacze zaświadczenia o zaszczepieniu przeciwko Covid-19 mają większą swobodę w podróżowaniu. Do niedawna uprawniał on także do wstępu do klubów nocnych i dyskotek. Te zostały jednak w Holandii zamknięte w połowie lipca ze względu na wzrost liczby infekcji koronawirusem.

Nie jest to tylko holenderski problem. Francuska policja zatrzymała sześć osób podejrzanych o handel fałszywymi świadectwami szczepień przeciw Covid-19. Fałszywe dokumenty kosztowały 350-500 euro.

Źródło: NFZ.gov.pl, PAP

fot. pixabay.com