Niesłusznie aresztowany Krzysztof Stańko

W 2003 roku, Krzysztof Stańko, został okrzyknięty narkotykowym baronem i największym producentem amfetaminy w Polsce. Kuchnia prowadzonego przez niego ośrodka wypoczynkowego miała być linią produkcyjną, która wypuściła ponad 200 kg amfetaminy. Tą, pod osłoną nocy ponoć transportowano na wysepkę na jeziorze w Turawie.

Wysepkę, której w rzeczywistości nie ma. Brak jakichkolwiek śladów narkotyków we wspomnianej kuchni także nie podważył wiarygodności zeznań świadka koronnego, Macieja B., pseudonim Gruby. W wyniku tych zeznań prokuratura podjęła decyzję o tymczasowym areszcie. Areszcie, który 8 razy był przedłużany. W efekcie Krzysztof Stańko spędził w nim 27 miesięcy, a proces przeciwko niemu toczył się niemal 10 lat. Dopiero w styczniu 2012 roku Sąd Okręgowy w Opolu uniewinnił Stańkę uznając, że zeznania świadka koronnego są niewiarygodne i niespójne. Kilka miesięcy później Sąd Apelacyjny we Wrocławiu podtrzymał ten wyrok. Niesłusznie aresztowany Stańko domagał się ponad 3 mln zł odszkodowania.Krzysztof Stańko otrzymał 600 tys. zł.

Jeśli interesują Cię wpadki Temidy, koniecznie sięgnij po Detektywa nr 2/2021 (tekst Anny Rychlewicz pt. „Wpadki Temidy”). Do kupienia TUTAJ.