Okaleczanie narządów płciowych kobiet

W niektórych kulturach jako jedną z metod zapobiegania zdradzie kobiety stosuje się okaleczanie narządów płciowych. Uznaje się, że wycięcie łechtaczki zmniejsza przyjemność z seksu, co ma zniechęcić kobietę do zdrady.

W północno-wschodniej Afryce i południowym Egipcie stosuje się infibulację, która polega na blokowaniu narządów płciowych, co ma zapobiegać stosunkom seksualnym. Procedura obejmuje usunięcie łechtaczki i zszycie warg sromowych większych, pozostawiając jedynie otwór umożliwiający przepływ moczu i krwi. Po ślubie wargi sromowe są rozcinane, natomiast zabieg może być powtórzony w przypadku dłuższej nieobecności męża. To on ocenia, czy jego małżonka byłaby zdolna do zdrady i czy uzasadnione jest w jej przypadku zapobieganie niewierności.

Nie tylko okaleczanie narządów płciowych

Niewierność małżeńska czy zdrada małżeńska. Innymi słowy – cudzołóstwo. W ujęciu biblijnym dotyczy dobrowolnych kontaktów seksualnych osoby zamężnej lub żonatej z osobą niebędącą jej partnerem. Nie było, nie jest i raczej nigdy nie będzie zjawiskiem niszowym, a obyczajowość związana z instytucją małżeństwa nieustannie nas zaskakuje. I zaskakiwać będzie.

Za nami czasy, kiedy niewierność małżeńska akceptowana była w sytuacji, gdy żona nie mogła mieć dzieci. Minęła epoka, gdy zdradzony mąż wyprowadzał z domu kochanka żony, trzymając go za przyrodzenie. Dziś, choć w niektórych miejscach na świecie za niewierność nadal obowiązuje kara śmierci, w innych szerokościach geograficznych istnieje forma zdrady kontrolowanej. I satysfakcja, którą daje świadomość bycia zdradzanym. 

Anna Rychlewicz

Interesuje Cię temat zdrady? Sięgnij po Detektywa Wydanie Specjalne 2/2022 (tekst Anny Rychlewicz pt. Czego nie wiesz o cudzołożeniu). Cały numer do kupienia TUTAJ.