Do tragedii doszło w niedzielę, 21 marca, nad ranem, w jednej z kamienic przy ul. Dubois w Opolu. W jednej z czteropiętrowych kamienic spaliło się mieszkanie na pierwszym piętrze.
W dwóch różnych pomieszczeniach strażacy znaleźli ciała dwóch mężczyzn w średnim wieku. Szybko okazało się, że doszło tam do zabójstwa.
– Obrażenia ofiar wskazywały bowiem na udział osób trzecich – mówi młodsza aspirant Agnieszka Nierychła z Komendy Miejskiej Policji w Opolu.
Jak się dowiedziało nto.pl mężczyźni mieli poważne obrażenia głów, jeden z nich miał też rany zadane ostrym przedmiotem.
Opole: policja wkracza do akcji
Sprawą zajęli się policjanci z wydziału kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Opolu.
– Zabezpieczyli monitoring, przesłuchali świadków i wykonali pracę operacyjną – dodaje Agnieszka Nierychła. – Ostatecznie dzięki temu wpadli na trop trzech osób mogących mieć związek ze sprawą.
Jeszcze w niedzielę opolscy policjanci przeprowadzili akcję na skrzyżowaniu ul. Częstochowskiej z Górną. Późnym popołudniem zrobili nalot na dom, w którym mieszkają pracujący w Opolu obcokrajowcy. Zatrzymali tam trzy osoby w wieku 26, 27 i 42 lat. To obywatele Ukrainy i Mołdawii.
Wszyscy trafili do policyjnego aresztu. Dziś będą prowadzone z nimi wszystkie czynności.
Zabójstwo czy pobicie ze skutkiem śmiertelnym?
Policjanci nie chcą na razie mówić kim były ofiary. W związku ze stanem zwłok, trwają czynności związane z potwierdzeniem ich tożsamości.Sprawą zajmuje się opolska prokuratura.
Na razie nie wiadomo, czy w tej sprawie stawiane będą zarzuty zabójstwa, a może pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Przyczyny śmierci mężczyzn powinna wyjaśnić sekcja zwłok.
źródło: nto.pl, rmf.pl