Ostatnia podróż i makabryczne morderstwo

Makabryczne morderstwo miało miejsce w marcu 2021 roku w Kopkach, koło Rudnika nad Sanem (woj. podkarpackie). W jednym z tamtejszych domów mieszkała 41-letnia kobieta z dwójką dzieci w wieku 4 i 6 lat.

Jakiś czas temu sprowadzili się do Polski z Niemiec, gdzie mieszkali kilka lat i gdzie urodziły się dzieci. Za granicą został ojciec chłopców. W związku z wyjazdem kobiety wraz z dziećmi, mężczyzna wystąpił do sądu, wnioskując o powrót potomstwa do ich rodzinnego kraju. 30 marca 2021 roku, na posesji w Kopkach pojawił się kurator z nakazem sądowym, by odebrać dzieci i przekazać je pod opiekę ojcu. Ten czekał pod domem wraz z funkcjonariuszami. Do środka weszli kurator i psycholog. Wtedy kobieta, pod pretekstem ostatnich przygotowań do podróży, zamknęła się z dziećmi w łazience. Po chwili słychać było odgłosy szamotaniny. Gdy ustały, policjanci weszli do pomieszczenia. Znaleźli w nim ciała matki i dzieci. Wszyscy mieli rany kłute okolic klatki piersiowej.

Nie tylko makabryczne morderstwo

Zabójstwo, po którym sprawca sam odbiera sobie życie. Sytuacja, w której osoba przed popełnieniem samobójstwa, zabija innego człowieka. Często bliskiego. Żonę, męża, rodzica czy dziecko. Najczęściej dopuszcza się tego czynu w ciężkich zaburzeniach depresyjnych i psychozach. Mowa o samobójstwie rozszerzonym.

Każdego roku Polskę obiegają wiadomości dotyczące samobójstw rozszerzonych. Terminem tym określa się przypadki, gdy sprawca po dokonaniu morderstwa, sam odbiera sobie życie. Terminologia określająca takie zdarzenia samobójstwem rozszerzonym zwraca jednak uwagę na czyn samobójcy, nie oddając perspektywy ofiary. A to błąd. Eksperci zaangażowani w projekt „Czarna Księga Ofiar Przemocy Domowej 2021” zwrócili uwagę na fakt, że termin „samobójstwo rozszerzone” pomija całkowicie perspektywę osoby pokrzywdzonej, a skupia uwagę jedynie na czynie samobójcy. To właśnie dlatego zaproponowano określenie „zabójstwo suicydalne”, które łączy zamiar zabójstwa z wolą samobójstwa, dokonanego bezpośrednio po nim. Jest to więc forma zabójstwa, które ostatecznie doprowadza sprawcę zbrodni do odebrania sobie życia.

Termin samobójstwo rozszerzone przywodzi na myśl sytuacje, gdzie dwie lub więcej osób umawiają się i popełniają samobójstwo w tym samym czasie. W powyższych przypadkach sprawca działa jednak z bezpośrednim zamiarem dokonania zabójstwa, a dopiero potem podejmuje decyzję o odebraniu sobie życia. Chce w ten sposób uniknąć konsekwencji? Uchronić rodzinę przed bólem? Czy nie mogąc poradzić sobie z emocjami po dokonaniu zbrodni, podejmuje decyzję o zakończeniu swojego życia?

Chcesz poznać więcej podobnych historii? Sięgnij po Detektywa nr 2/2023 (tekst Anny Rychlewicz pt. Bez Ciebie nie ma mnie). Cały numer do kupienia TUTAJ.