Podtrzymanie więzi rodzinnych w więzieniu

W przypadku kobiet w więzieniu niezwykle ważne jest podtrzymanie więzi z rodziną, a w szczególności z dziećmi. Zniknięcie rodzica wiąże się z ogromną traumą, a dziecko narażone jest na stygmatyzację, wykluczenie oraz wstyd. Kara pozbawienia wolności dotyka nie tylko osadzonych, ale również osoby z nimi związane. To właśnie dlatego kobiety należy kierować do zakładów karnych znajdujących się możliwie jak najbliżej miejsca zamieszkania. Uznaje się, że zapewnienie bliskości najbliższych osób ma przyczynić się do resocjalizacji, a także zapobiec łamaniu prawa w przyszłości.

     – Podtrzymanie więzi pomiędzy rodzicem a dzieckiem jest jednym z najważniejszych elementów resocjalizacji. W momencie, gdy więzienie jest jedynym miejscem, w którym dziecko może spotkać się z rodzicem, należy tę przestrzeń przygotować tak, żeby odwiedziny nie wiązały się ze wstydem i upokorzeniem – mówi kpt. Katarzyna Dudek.

Programy resocjalizacji, w których uczestniczą osadzeni realizowane są na wielu płaszczyznach, w tym m.in. integracji rodzin. Podtrzymywanie kontaktów z rodziną jest jednym ze środków procesu resocjalizacji – o czym informuje Centralny Zarząd Służby Więziennej. Przykładem takiego działania jest między innymi program pt. „Rodzina mój Dom” realizowany w Zakładzie Karnym nr 1 w Grudziądzu. Obejmuje on cykl zajęć grupowych, w ramach których odbywają się zajęcia z poznawania zasad savoir-vivre’u oraz zajęcia plastyczne polegające na przygotowaniu przez skazane upominków dla swoich bliskich. Przykładem innego programu realizowanego w Domu dla Matki i Dziecka w Zakładzie Karnym nr 1 w Grudziądzu jest „Sz(t)uka relacji”, w ramach którego osadzone uczą się jak nawiązać więź rodziny z nowo narodzonym w izolacji dzieckiem i dziecka z rodziną. W ramach zajęć skazane nabywają wiedzę i umiejętności jak dbać o rodzinę i jak pielęgnować relacje mimo czasowej rozłąki.

Podtrzymanie więzi rodzinnych w więzieniu i inne sprawy

Więzienie – prawdziwie męski świat. Przynajmniej tak jest postrzegane. Kobiety – słaba płeć, której delikatność i subtelność nie pozwala na czynienie zła. Kolejny stereotyp. Więzienie dla kobiet – przestrzeń, w której ścierają się te dwa pozornie różne światy. Czy kobieta w rzeczywistości penitencjarnej ma jakieś przywileje? Jak to jest być kobietą za kratami?

Kobiety w zakładach karnych w Polsce to niecałe 4 procent populacji osadzonych. Wymagają one szczególnej opieki penitencjarnej, ponieważ znacznie gorzej znoszą odbywanie kary w warunkach izolacji i z trudem przystosowują się do rzeczywistości więziennej. Ograniczenia w zakresie swobody ubioru czy niedogodności związane z utrzymywaniem higieny osobistej odczuwają znacznie dotkliwiej niż mężczyźni. Delikatność i wrażliwość płci żeńskiej uwzględnił również polski system penitencjarny, który w przypadku kobiet, dopuścił pewne odstępstwa od ogólnych zasad odbywania kar. Wszystko po to, by dostosować je do potrzeb oraz warunków osobistych i właściwości psychofizycznych skazanych.

Chcesz wiedzieć jak wygląda sytuacja kobiet za kratami? Sięgnij po Detektywa Wydanie Specjalne (tekst Anny Rychlewicz pt. „Być kobietą… w więzieniu”). Cały numer do kupienia TUTAJ.