Polskie drogi: bezpieczniej, ale więcej pijaków

Polskie drogi są coraz bardziej bezpieczne. Tak przynajmniej wynika z policyjnych statystyk. Dużym zaskoczeniem jest wzrost liczby pijanych kierowców. Nie odstraszają ich coraz większe i bardziej dotkliwe kary za jazdę na “podwójnym” gazie.

W 2022 roku na polskich drogach doszło do ponad 21,3 tys. wypadków drogowych, w których zginęło prawie 1,9 tys. osób, a ponad 24,7 tys. zostało rannych – poinformował nadkomisarz Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji. Dodał, że w porównaniu z zeszłymi latami spadła zarówno liczba wypadków jak i ofiar śmiertelnych i rannych. W 2022 roku doszło do 1760 wypadków drogowych ze skutkiem śmiertelnym. Wynika z tego, że w co dwunastym wypadku zginął co najmniej jeden człowiek. W porównaniu z rokiem ubiegłym liczba zmalała o 314 (-15,1 proc.).

Jedna rzecz musi budzić niepokój: brawura albo brak doświadczenia młodych kierowców, którzy dopiero niedawno zdali egzamin na prawo jazdy. Okazuje się bowiem, że  najwięcej wypadków ze skutkiem śmiertelnym, w odniesieniu do populacji wiekowej, spowodowali kierujący w wieku od 18 do 24 lat – 249 (16,7 proc. ogółu wypadków spowodowanych przez kierujących). Były to głównie najechania na drzewo – 60 wypadków, w których zginęły 74 osoby; zderzenia czołowe – 56 wypadków, w których zginęło 67 osób; zderzenia boczne – 35 wypadków, w których zginęło 37 osób.

Skoro o polskich drogach to trzeba jeszcze odnotować jedno negatywne zjawisko. Wzrasta liczba kierowców, którzy kierują samochodem po spożyciu alkoholu. Przez pierwsze trzy miesiące 2023 r. polska Policja zatrzymała 20 631 pijanych kierowców. To o 15 proc. więcej niż w pierwszym kwartale ubiegłego roku. Średnio każdego dnia na drogi wyjeżdżało aż 228 osób prowadzących pojazdy pod wpływem alkoholu.

Polskie drogi: przybywa pijanych kierowców

  AlcoSense podsumowało dzienne statystyki publikowane przez polską Policję. Wynika z nich, że od 1 stycznia do 31 marca 2023 r. doszło do 2466 wypadków drogowych, w wyniku których rannych zostało 4159 osób, a 347 straciło życie. Zdarzeń drogowych było aż o 37 proc. mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Zmalały także liczby poszkodowanych i ofiar.

Niestety niechlubnym wyjątkiem jest wciąż statystyka dotycząca pijanych kierowców. Służby zanotowały w pierwszym kwartale aż 2629 więcej przypadków jazdy po alkoholu niż przed rokiem. Łącznie jeżdżących na podwójnym gazie było tylu, ilu mieszkańców liczy Opoczno.

Najwięcej zatrzymań w ciągu jednego dnia, 410, odnotowano 2 stycznia. W ostatni weekend marca, wraz z poniedziałkowym porankiem, aż 915 skontrolowanych kierowców miało w wydychanym powietrzu ponad 0,2 promila alkoholu – to tegoroczny rekord.

Warto zaznaczyć, że tylko w okresie ferii zimowych policja zatrzymała aż 8830 pijanych kierowców.

Jazda samochodem po alkoholu: co grozi

Według polskiego prawa zawartość alkoholu do 0,2 promila nie jest karana, a taki kierowca jest traktowany jako trzeźwy.  

Za jazdę w stanie po użyciu alkoholu, czyli mając od 0,2 do 0,5 promila, grozi nam:

grzywna 2500 zł (od 17 września w stanie recydywy będzie to 5000 zł)

– zakaz prowadzenia pojazdów od 6 miesięcy do 3 lat

– 10 punktów karnych (od 17 września 15 punktów)

Za jazdę w stanie nietrzeźwości, czyli mając powyżej 0,5 promila, co jest przestępstwem, grozi nam:

– grzywna, ograniczenie wolności lub więzienie,

– kara od 5000 do 60 000 zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej

– 10 punktów karnych (od 17 września 15 punktów)

– zakaz prowadzenia pojazdów od roku do 15 lat

Od 13 grudnia 2023 r. kierowcom mającym we krwi ponad 1,5 promila alkoholu będą konfiskowane samochody. Auto stracą również ci, którzy spowodują wypadek w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila), jak i w przypadku recydywy.

tag: polskie drogi

Źródło: motoryzacja.interia.pl, policja.pl

Fot. pixabay.com