Powiesił dziecko. W marcu 2017 roku Magda skończyła 8 lat. Swoje urodziny spędzała razem z ojcem. Rodzice rozstali się kilka dni wcześniej. 29-letni Michał zabrał córkę do centrum handlowego, a następnie do ogrodu zoologicznego. Wtedy jeszcze nic nie zapowiadało tragedii.
Tego samego dnia o godzinie 19, ojciec miał przekazać córkę matce. Nie zrobił tego. Następnego dnia kobieta zawiadomiła o tym policję. Rodzina rozpoczęła poszukiwania na własną rękę. Matka rozwieszała ogłoszenia o zaginięciu, bliscy przeszukiwali okolicę. Kilka dni później, na strychu pustostanu, ojciec 29-latka odnalazł ciała syna i wnuczki. Wszystko wskazuje na to, że najpierw mężczyzna powiesił dziecko, a następnie w ten sam sposób odebrał sobie życie.
Nie tylko mężczyzna, który powiesił dziecko
Zabójstwo, po którym sprawca sam odbiera sobie życie. Sytuacja, w której osoba przed popełnieniem samobójstwa, zabija innego człowieka. Często bliskiego. Żonę, męża, rodzica czy dziecko. Najczęściej dopuszcza się tego czynu w ciężkich zaburzeniach depresyjnych i psychozach. Mowa o samobójstwie rozszerzonym.
Każdego roku Polskę obiegają wiadomości dotyczące samobójstw rozszerzonych. Terminem tym określa się przypadki, gdy sprawca po dokonaniu morderstwa, sam odbiera sobie życie. Terminologia określająca takie zdarzenia samobójstwem rozszerzonym zwraca jednak uwagę na czyn samobójcy, nie oddając perspektywy ofiary. A to błąd. Eksperci zaangażowani w projekt „Czarna Księga Ofiar Przemocy Domowej 2021” zwrócili uwagę na fakt, że termin „samobójstwo rozszerzone” pomija całkowicie perspektywę osoby pokrzywdzonej, a skupia uwagę jedynie na czynie samobójcy. To właśnie dlatego zaproponowano określenie „zabójstwo suicydalne”, które łączy zamiar zabójstwa z wolą samobójstwa, dokonanego bezpośrednio po nim. Jest to więc forma zabójstwa, które ostatecznie doprowadza sprawcę zbrodni do odebrania sobie życia.
Termin samobójstwo rozszerzone przywodzi na myśl sytuacje, gdzie dwie lub więcej osób umawiają się i popełniają samobójstwo w tym samym czasie. W powyższych przypadkach sprawca działa jednak z bezpośrednim zamiarem dokonania zabójstwa, a dopiero potem podejmuje decyzję o odebraniu sobie życia. Chce w ten sposób uniknąć konsekwencji? Uchronić rodzinę przed bólem? Czy nie mogąc poradzić sobie z emocjami po dokonaniu zbrodni, podejmuje decyzję o zakończeniu swojego życia?
Chcesz poznać więcej podobnych historii? Sięgnij po Detektywa nr 2/2023 (tekst Anny Rychlewicz pt. Bez Ciebie nie ma mnie). Cały numer do kupienia TUTAJ.