Prawo o cudzołóstwie – kara tylko dla mężczyzn

W 2018 roku, po 158 latach obowiązywania prawa z czasów kolonialnych, indyjski Sąd Najwyższy zniósł prawo o cudzołóstwie, które przewidywało karę jedynie dla niewiernych mężczyzn.

Według obowiązujących przepisów panowie, którzy dopuścili się zdrady z zamężną kobietą popełniali przestępstwo kryminalne. Mogli za nie zostać skazani na karę grzywny lub nawet 5 lat pozbawienia wolności. W orzeczeniu sądu zwrócono uwagę na dyskryminacyjny charakter regulacji dotyczących zdrady małżeńskiej. Stwierdzono, że ta może być podstawą do sprawy cywilnej, ale nie może być uznawana za przestępstwo kryminalne. W niektórych krajach w dalszym ciągu cudzołóstwo jest przestępstwem. Tak jest m.in. w Iranie, Arabii Saudyjskiej, Pakistanie, Somalii czy na Tajwanie.

Nie tylko prawo o cudzołóstwie

Niewierność małżeńska czy zdrada małżeńska. Innymi słowy – cudzołóstwo. W ujęciu biblijnym dotyczy dobrowolnych kontaktów seksualnych osoby zamężnej lub żonatej z osobą niebędącą jej partnerem. Nie było, nie jest i raczej nigdy nie będzie zjawiskiem niszowym, a obyczajowość związana z instytucją małżeństwa nieustannie nas zaskakuje. I zaskakiwać będzie.

Za nami czasy, kiedy niewierność małżeńska akceptowana była w sytuacji, gdy żona nie mogła mieć dzieci. Minęła epoka, gdy zdradzony mąż wyprowadzał z domu kochanka żony, trzymając go za przyrodzenie. Dziś, choć w niektórych miejscach na świecie za niewierność nadal obowiązuje kara śmierci, w innych szerokościach geograficznych istnieje forma zdrady kontrolowanej. I satysfakcja, którą daje świadomość bycia zdradzanym. 

Anna Rychlewicz

Interesuje Cię temat zdrady? Sięgnij po Detektywa Wydanie Specjalne 2/2022 (tekst Anny Rychlewicz pt. Czego nie wiesz o cudzołożeniu). Cały numer do kupienia TUTAJ.