Rozpracowali system zabezpieczeń w totku

Lata temu, grupa amerykańskich oszustów pod przewodnictwem Eddie’ego Triptona, byłego szefa wydziału bezpieczeństwa firmy obsługującej loterię w kilku amerykańskich stanach, rozpracowała system zabezpieczeń w totku, dzięki czemu mogli ustawić liczby, które zostaną wylosowane w kolejnych loteriach.

Szacuje się, że w ciągu 6 lat, gang „trafił” co najmniej 4 główne wygrane. Oszustom udało się „wygrać” w sumie 100 mln dolarów. Szef grupy wpadł po tym, gdy kupił los na ustawioną przez siebie loterię, co uchwyciły kamery przemysłowe jednego z punktów. Co ciekawe, występek oszusta wyszedłby na jaw o wiele szybciej, gdyby FBI zainteresowało się doniesieniem Polaka, Toma Bragasia. Po tym, kiedy oszust poprosił go o zamianę niemal pół miliona nowych dolarów na te używane, Bragaś poinformował odpowiednie służby. Wszystko na nic, ponieważ FBI zignorowało wówczas rewelacje Polaka o przekręcie.

Chcesz poznać osoby, które obeszły system i zgarnęły całą pulę w wygranej w grach? Sięgnij po Detektywa 7/2021 ( tekst Anny Rychlewicz pt. ” Top 10, czyli gry i loterie w aurze skandalu). Do kupienia TUTAJ.