Sędzia oskarżony o zgwałcenie sędzi

Sędzia oskarżony o zgwałcenie. Kroniki kryminalne w XXI wieku nie odnotowały równie bulwersującej sprawy.

Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej skierował do Sądu akt oskarżenia przeciwko Jakubowi K. – sędziemu Sądu Rejonowego w Bydgoszczy. Zarzuty aktu oskarżenia dotyczą zgwałcenia oraz naruszenia czynności narządu ciała sędzi.

Wcześniej Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego na wniosek Wydziału Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej prawomocnie orzekła o uchyleniu immunitetu sędziemu. Dodatkowo zawieszono go w czynnościach służbowych oraz obniżono mu wynagrodzenia o 40 procent.

Okoliczności zdarzenia

Do zdarzenia doszło 3 czerwca 2019 roku. W tym dniu, wcześnie rano, sędzia z Bydgoszczy została poinformowana telefonicznie, że pod drzwiami jej domu stoi Jakub K.

Kiedy otworzyła drzwi, zorientowała się, że jest on pod wpływem alkoholu. Wpuściła go jednak do środka, gdyż ich wcześniejsze relacje nie wskazywały na to, że musi się go obawiać.

W krótkim czasie po wpuszczeniu sędziego pokrzywdzona odbyła kilka rozmów telefonicznych. Jakub K., wywnioskował, że  jest w domu  sama.

Sędzia i jego skandaliczne zachowanie

Wtedy zaczął się zachowywać nachalnie i próbował całować sędzię, przeciw czemu ta zdecydowanie zaprotestowała. Następnie rzucił się na nią i przygniótł własnym ciałem. Potem doprowadził przemocą do obcowania płciowego.

W trakcie napaści bił ją po głowie, próbował dusić. Dodatkowo spowodował u niej obrażenia skutkujące naruszeniem czynności narządu ciała trwającym nie dłużej niż 7 dni.

Zagrożenie karą dla sędziego z Bydgoszczy

Zaatakowanej kobiecie udało się wyswobodzić i wezwać pomoc.

Jakubowi K. przedstawiono zarzut z art. 197 § 1 k.k. i art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.

Oskarżony nie odniósł się do zarzutu i odmówił złożenia wyjaśnień. Grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.

W toku postępowania wobec sędziego prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego w kwocie 500 tyś zł. Karą dodatkową jest zakaz opuszczenia kraju połączonego z zatrzymaniem paszportu.

Podobnej sprawy polski kroniki kryminalne w XXI wieku chyba jeszcze nie odnotowały.