Sposobów na kupienie wejściówek jest wiele…

Sposobów na kupienie wejściówek do atrakcji turystycznych bez konieczności stania w kolejce jest kilka. Możliwości na zdobycie biletów nawet wtedy, gdy brak ich w kasie – również.

Wybawieniem dla wielu turystów są „aniołowie”, którzy wypatrują nas w kolejce zrezygnowanych ludzi i oferują wejściówki. Płatne. Nieco więcej od tych, które dostępne są w kasie. Dlaczego? Wartością dodaną jest fakt, że nie trzeba stać w kilkugodzinnej kolejce, a czas to przecież pieniądz. Inni dobrzy ludzie oferują nam sprzedaż biletów wtedy, gdy te w kasie właśnie się skończyły. Jest również druga liga wspomnianych aniołów… Ci sprzedają bilety na prom, autobus czy zorganizowaną wycieczkę, podając się za oficjalnego pracownika biura bądź pośrednika i oferują ją za połowę ceny. W rzeczywistości okazuje się, że atrakcja turystyczna nie jest dostępna dla turystów z podrobionymi biletami, biuro organizujące wycieczkę nie istnieje albo po prostu nie mamy na nią wstępu, bo brak jest rezerwacji na nasze nazwisko. Szczodrego i pomocnego pośrednika, któremu zapłaciliśmy za wakacyjne wojaże na horyzoncie oczywiście brak.

Nie tylko sposoby na kupienie wejściówek

Only for you, my friend! Super cena! Specjalna okazja! Tylko dla Ciebie! Tymczasem to my jesteśmy jedną wielką okazją dla ogromnej rzeszy oszustów, która uaktywnia się wraz z rozpoczęciem sezonu urlopowego. Chwila nieuwagi, uśpiona czujność, minimalna naiwność – tyle wystarczy, by paść ofiarą mniejszych i większych kieszonkowców, złodziejaszków i wakacyjnych oszustów. W końcu turyści to główne źródło utrzymania nie tylko dla branży turystycznej, ale i dla tych, którzy są na bakier z prawem. Niekoniecznie tylko latem.

Wakacje jak z koszmaru? I wcale nie chodzi tutaj o Zemstę Faraona czy Klątwę Sułtana. Wystarczy udać się chociażby w polskie góry, gdzie pokonując drogę taksówką bez działającego licznika dotrzemy do wynajętego wirtualnego domku, który… nie istnieje. Straty będziemy chcieli odrobić jedną niewinną rundką w ulicznej grze, a szczyty zdobyć wjeżdżając kolejką na nieważnym bilecie. Te popularne zabiegi, choć tak doskonale znane z własnego podwórka, rosną w siłę we wszystkich szerokościach geograficznych.

Chcesz poznać inne oszustwa na turystach? Sięgnij po Detektywa 7/2022 (tekst Anny Rychlewicz pt. Ciemna strona raju,  czyli oszustwa na turystach). Cały numer do kupienia TUTAJ.