Sycylijskie katakumby – nietypowe cmentarze

Sycylijskie katakumby. Katakumby Kapucynów w Palermo uznawane są za jedną z najbardziej przerażających nekropolii na świecie. Znajdują się w nich ekshumowane ciała zarówno mnichów, jak i osób świeckich. W kolejnych salach „podziwiać” można profesorów, mieszczan, kupców, dzieci, a także dziewice.

Pomiędzy XVII a XIX wiekiem zmumifikowano tam tysiące osób, których ciała wystawiono na widok publiczny. Chcąc zachować je w jak najlepszym stanie, zmarłym usuwano narządy wewnętrzne i zastępowano je słomą, która przyspieszała proces wysuszenia. Następnie, przez niespełna rok ciała trzymane były w specjalnym pomieszczeniu o niskiej wilgotności. Na koniec Kapucyni przemywali je octem, ubierali w odświętne szaty i umieszczali w ściennych wnękach. Mumie stoją, leżą lub wiszą na ścianach. Podzielone są według płci i pozycji społecznej. Jedną z ostatnich pochowanych tam osób była 2-letnia Rosalia Lombardo, która spoczęła w katakumbach w latach 20. XX wieku.

Nie tylko sycylijskie katakumby

Pod lub nad ziemią. Na wodzie lub w głębi oceanu. Zdarza się również na pokładzie statku kosmicznego. Mowa o sposobach pochówku i tradycjach związanych z pożegnaniem ciała po śmierci. Te różnią się w zależności od religii i kultury. Na jednych cmentarzach żywi żyją pośród umarłych, na innych – tańczy się wśród grobów. Są i takie, na których zabrania się używania słów: „Bóg”, „Jezus” czy „Szczęść Boże”.

Pierwszy dzień listopada – Uroczystość Wszystkich Świętych. Obchodzony jest w kościele katolickim od IX wieku. Jest to dzień ku czci wszystkich tych, których nie ma już wśród nas. Dzień nostalgii, powagi i zadumy. Tymczasem w niektórych szerokościach geograficznych, by oddać hołd zmarłym, kultywuje się zwyczaj oczyszczania zwłok. W innych – mieszka się wraz z nimi. Sąsiadów można także wybrać już na czas po śmierci. Dokładnie taką możliwość daje klub Moyainokai w Tokio skupiający obce sobie osoby, które chcą spocząć we wspólnym grobie. A i to nie wszystko! Nieoczywistych, zaskakujących, a niekiedy przerażających zwyczajów pogrzebowych na świecie jest o wiele więcej.

Brian Patrick Herbert mawiał, że jedyną pewną rzeczą w życiu jest śmierć. A jedyną pewną rzeczą w śmierci jest jej wstrząsająca nieprzewidywalność. Jednak, gdy jedni się jej boją – inni planują swój pochówek. Gdy jedni się smucą – inni ją świętują. Są i tacy, którzy niekonwencjonalny pogrzeb dostają w prezencie. Ci bardziej złośliwi powiedzą, że dziś zmarli i żywi konkurują ze sobą o miejsce na Ziemi. Kiedy tego zabraknie, wysyła się ich w kosmos.

Interesują Cię tego typu historie i miejsca? Sięgnij po Detektywa 11/2022 (tekst Anny Rychlewicz pt. Nietypowe cmentarze i obrzędy pogrzebowe). Cały numer do kupienia TUTAJ.