Syn zabił matkę. Dramat w Namysłowie

Czarna kartka z kalendarza: 8 sierpnia. 8 sierpnia 2021 roku w Namysłowie (woj. opolskie) 38-letni Dawid M. zabił swoją matkę – Irenę M. Dramat rozegrał się w ich mieszkaniu, kiedy wspólnie pili alkohol.

Dawid M. mieszkał razem z matką w jednym pokoju. Od pewnego czasu relacje między nimi nie były dobre. Zarówno Irena M. jak i jej syn nadużywali alkoholu, a w domu dochodziło do scysji. Kobieta miała pretensje do syna o to, że nie pracuje i żyje na jej koszt.

 8 sierpnia doszło do kolejnej rodzinnej sprzeczki. Wraz z kolejnymi porcjami alkoholu robiło się coraz bardziej nerwowo. Wieczorem wybuchła kłótnia, która przerodziła się w szarpaninę. Jej efekt był tragiczny. W pewnym momencie mężczyzna zadał kobiecie kilkanaście ciosów nożem w klatkę piersiową, twarz, głowę i ramiona. Ofiara zmarła na miejscu.

Bezpośrednio po dokonanym zabójstwie mężczyzna przyznał się do dokonanego czynu. W czasie pierwszego przesłuchania opowiedział o swoim żalu, wynikającego ze związku matki z konkubentem. Nie mógł przypomnieć sobie szczegółów; zarówno przez alkohol krążący w żyłach, jak silne wzburzenie. Przed zbrodnią zażywał leki na uspokojenie, co w połączeniu z alkoholem mogło tylko zwiększyć jego agresję.

Syn zabił matkę: wtedy sięgnąłem po nóż

Oskarżony, który na salę rozpraw został doprowadzony z aresztu, przyznał się do zarzucanego mu czynu. Przed Sądem Okręgowym w Opolu, który rozpoznawał jego sprawę, odmówił składania wyjaśnień.

– Ja się zdenerwowałem, mama miała pretensje, że nic nie robię i musi mnie utrzymywać, a ja tylko piję. Następnie w tej awanturze rzuciłem mamę na łóżko i chciałem ją na chwilę przydusić kołdrą, żeby się na chwilę uspokoiła i zamknęła. W tej szamotaninie spadliśmy z łóżka, mama leżała na plecach, a ja na niej siedziałem okrakiem. Sięgnąłem wtedy po nóż… – tak podczas śledztwa wyjaśniał oskarżony.

Podczas pierwszej rozprawy brat oskarżonego prosił sąd o jak najwyższy wymiar kary.

Sąd Okręgowy w Opolu skazał Dawida M. na karę 15 lat pozbawienia wolności. Przy ferowaniu wyroku sędziowie wzięli pod uwagę, że w momencie zdarzenia oskarżony miał znacznie ograniczoną poczytalność.

Syn zabił matkę… To okrutna zbrodnia, ale – niestety – kroniki kryminalne przynoszą informacje o takich zdarzeniach.

Syn zabił matkę, a ciało schował do wersalki na której spał… Czytaj TUTAJ.

Fot. pixabay.com