Żyjemy w takich czasach, w których urządzenia są w stanie przechytrzyć człowieka, oczywiście z drobną jego pomocą. Pewien mieszkaniec Chorzowa zgłosił tamtejszej policji, że podczas pobytu w jednym z miejscowych barów ktoś ukradł mu telefon o wartości 9 tys. zł.
Zaznaczył, że wcześniej zainstalował w aparacie specjalną aplikację, która w przypadku bezprawnej próby złamania hasła dostępu do komórki, wykonuje zdjęcie niepowołanej osobie. A potem wysyła fotografię na wskazane konto. Po niedługim czasie okazało się, że właściciel rzeczywiście otrzymał zdjęcie złodzieja. Mężczyznę rozpoznał jeden z dzielnicowych. Podejrzany został zatrzymany. Tłumaczył, że zdążył już sprzedać telefon w lombardzie. Dzięki szybkim działaniom policji, aparat udało się odzyskać. Rabuś natomiast trafi przed sąd.
Nie tylko sytuacja, gdzie urządzenia są w stanie przechytrzyć człowieka. Więcej takich historii znajdziecie w każdym numerze Detektywa w Rozrywce z Temidą. Aktualne i archiwalne numery możesz kupić TUTAJ.
Jadący pod prąd samochód i bezkarna seniorka. Czytaj TUTAJ.