Warszawa, 1960 rok. Powieść o PRL-u, miłości i polityce

Jacek ma 16 lat, głowę pełną opowieści, nosi jeansy Lee, na torsie biały podkoszulek i spojrzenia rówieśniczek. Wygląda prawie jak James Dean, potrafi mówić jak on i… czuje się trochę jak on.

W paczce chłopaków ze Śródmieścia, w liceum, na boisku. Gdy do pokoju pełnego spoconych ciał, dymu papierosowego, butelek i dźwięków rock’n’rolla wchodzi Nina, atmosfera gęstnieje. Dziewczyna, która przyjechała do Warszawy ze Związku Radzieckiego, nie wygląda na licealistkę ani nie zachowuje się jak ona. Gdzieś tam pewnie czeka na nią starszy chłopak: jazzman albo aktor. W tym samym czasie w zaciszu pewnej garsoniery, równie zadymionej, toczy się gra, o której bawiący się nastolatkowie nie mogą mieć pojęcia. Gra, od której zależy nie tylko ich życie, lecz także przyszłość Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.

Serce pełne skorpionów, Wojciech Engelking – już w sprzedaży!