Zabił żonę i teściową i popełnił samobójstwo

Na oczach dziecka zabił i popełnił samobójstwo. W listopadzie 2021 roku, szerokim echem odbiły się dramatyczne wydarzenia, do których doszło w jednym ze szczecińskich mieszkań.

Rodzina bawiła się na urodzinowej imprezie. Podczas niej, 45-letni mężczyzna rzucił się z nożem na swoich bliskich. Kiedy teściowa mężczyzny próbowała go uspokoić, ten zadał jej cios. 63-letnia kobieta poniosła śmierć na miejscu. W wyniku szamotaniny, 35-letnia żona mężczyzny została ranna. Niedługo potem 45-latek odebrał sobie życie, zadając kilkukrotnie ciosy w okolice serca. Świadkiem tragedii był 11-letni syn pary, który o wszystkim powiadomił policję. Ranna kobieta została przewieziona do szpitala, ale nie udało się jej uratować.

Nie tylko mężczyzna, który zabił i popełnił samobójstwo

Zabójstwo, po którym sprawca sam odbiera sobie życie. Sytuacja, w której osoba przed popełnieniem samobójstwa, zabija innego człowieka. Często bliskiego. Żonę, męża, rodzica czy dziecko. Najczęściej dopuszcza się tego czynu w ciężkich zaburzeniach depresyjnych i psychozach. Mowa o samobójstwie rozszerzonym.

Każdego roku Polskę obiegają wiadomości dotyczące samobójstw rozszerzonych. Terminem tym określa się przypadki, gdy sprawca po dokonaniu morderstwa, sam odbiera sobie życie. Terminologia określająca takie zdarzenia samobójstwem rozszerzonym zwraca jednak uwagę na czyn samobójcy, nie oddając perspektywy ofiary. A to błąd. Eksperci zaangażowani w projekt „Czarna Księga Ofiar Przemocy Domowej 2021” zwrócili uwagę na fakt, że termin „samobójstwo rozszerzone” pomija całkowicie perspektywę osoby pokrzywdzonej, a skupia uwagę jedynie na czynie samobójcy. To właśnie dlatego zaproponowano określenie „zabójstwo suicydalne”, które łączy zamiar zabójstwa z wolą samobójstwa, dokonanego bezpośrednio po nim. Jest to więc forma zabójstwa, które ostatecznie doprowadza sprawcę zbrodni do odebrania sobie życia.

Termin samobójstwo rozszerzone przywodzi na myśl sytuacje, gdzie dwie lub więcej osób umawiają się i popełniają samobójstwo w tym samym czasie. W powyższych przypadkach sprawca działa jednak z bezpośrednim zamiarem dokonania zabójstwa, a dopiero potem podejmuje decyzję o odebraniu sobie życia. Chce w ten sposób uniknąć konsekwencji? Uchronić rodzinę przed bólem? Czy nie mogąc poradzić sobie z emocjami po dokonaniu zbrodni, podejmuje decyzję o zakończeniu swojego życia?

Chcesz poznać więcej podobnych historii? Sięgnij po Detektywa nr 2/2023 (tekst Anny Rychlewicz pt. Bez Ciebie nie ma mnie). Cały numer do kupienia TUTAJ.