Zbrodnia w Płocku. Troskliwy i opiekuńczy?

Zbrodnia w Płocku. Brutalna zbrodnia, która wstrząsnęła całą Polską. Rzuciła blady strach na mieszkańców Płocka. Trzech chłopców – 8, 12 i 17 lat od kilku miesięcy pozostawało pod opieką 42-letniego Radosława K. – ojca najmłodszego dziecka.

Ich matka przebywała w tym czasie z córeczką w jednym z warszawskich szpitali. 9 marca 2022 roku, podczas interwencji w jednym z płockich mieszkań, strażacy znaleźli trzy ciała. Wszystkie z ranami ciętymi szyi. Chłopcy byli ubrani w piżamy, zostali zamordowani prawdopodobnie podczas snu. Pierwsze podejrzenia padły właśnie na ich opiekuna, choć sąsiadom ciężko było uwierzyć w taki scenariusz. Mówiono, że to normalny mężczyzna, troszczący się o swoją rodzinę. Nigdy nie był karany, w domu nie dochodziło do żadnych awantur. Partnerka nie miała co do niego żadnych zastrzeżeń. Planowali ślub. Radosław spędzał czas z chłopcami, zabierał ich na rodzinne wycieczki. Tymczasem po zbrodni mężczyzna zapadł się pod ziemię. Po tygodniu poszukiwań został schwytany podczas spacerowania płockimi ulicami. Był pijany, miał przy sobie nóż. Mężczyzna usłyszał zarzut potrójnego morderstwa ze szczególnym okrucieństwem.

Nie tylko zbrodnia w Płocku

Niekiedy wychowuje ich podwórko. Kiedy psocą wydają się słodcy. Mijają jednak lata, a ich występki przybierają na sile. Pozbawieni wzorców, od najmłodszych lat sprawiają problemy. Wówczas nikogo nie dziwi, że taki człowiek byłby zdolny do zbrodni. „To musiało tak się skończyć” – słychać wokoło. Trudno jednak uwierzyć, gdy za zbrodnią stoi człowiek z dobrego domu. Osoba, która z twarzą anioła i pod płaszczykiem łagodności skrywa swoje prawdziwe oblicze. Wilk w owczej skórze. A takich jest wielu…

Dolina Chochołowska, lipiec 2003 roku. To właśnie tam doszło do brutalnego morderstwa 22-letniej Katarzyny, za które odpowiadał Paweł H. Sprawa odbiła się szerokim echem tak samo, jak jej wyrok. To właśnie podczas jego ogłaszania padły słowa: „Morderca zachował się jak wilk w owczej skórze. W sposób nadzwyczaj przebiegły wykorzystał zamiłowanie dziewczyny do gór, wzbudzając zaufanie nieprawdziwymi opowieściami o swoim życiu”. Podobnych „wilków” kartoteki kryminalne znają jednak o wiele więcej.

„Nie oceniaj książki po okładce” – ta jednak tak bardzo determinuje naszą opinię, że nawet po jej lekturze ciężko nam zmienić zdanie. „Nie szata zdobi człowieka” – ta jednak tak bardzo zostaje nam w pamięci, że nawet po jej zdjęciu, ciężko jest zmienić swoje przekonania. Zabili, zamordowali, zgrzeszyli? Przecież to niemożliwe! To był taki dobry człowiek…  

Chcesz poznać więcej takich spraw? Sięgnij po Detektywa Wydanie Specjalne 1/2023 (tekst Anny Rychlewicz pt. Wilk w owczej skórze). Cały numer do kupienia TUTAJ.