Asfiksjofilia to odczuwanie zaspokojenia seksualnego wskutek bycia duszonym bądź duszenia partnera podczas aktu miłosnego. To jeden z typów parafilii, czyli zaburzenia preferencji seksualnych, wskutek czego osiągnięcie satysfakcji jest uzależnione od pojawienia się specyficznych okoliczności. Parafilie z psychiatrycznego punktu widzenia są zaburzeniami psychicznymi o charakterze perwersji.
Odczuwanie zaspokojenia seksualnego wskutek duszenia to jedna z najbardziej niebezpiecznych perwersji seksualnych. Cechuje się dużą śmiertelnością. Tylko w Stanach Zjednoczonych przez takie praktyki rocznie umiera kilkaset osób.
Istnieją różne sposoby podduszania. Najbardziej powszechną jest zaciskanie jednej lub obydwu dłoni na szyi kochanka. Niektórzy używają foliowych toreb, które przytykają do nosa bądź ust lub zakładają na głowę. Chociaż praktykowane jest również owinięcie szyi paskiem, sznurem, krawatem czy szalem, co pozwala na regulowanie siły zaciskania w zależności od momentu aktu czy preferencji.
Jeszcze innym wariantem asfiksjofilii jest asfiksja autoerotyczna, czyli samodzielne podduszanie się podczas masturbacji.
Asfiksjofilia klasyfikowana jest jako autoerotyczna (AA), gdy dopływ tlenu kontrolowany jest samodzielnie przez praktykującą ją osobę.
Podduszanie prowadzi do niedotlenienia, które ma na celu stymulowanie i eskalację doznań seksualnych. Sprawia ono, że w mózgu kumuluje się dwutlenek węgla, co może mieć działanie halucynogenne i euforyczne. Towarzyszy mu wysokie stężenie endorfin i dopaminy związane z podnieceniem seksualnym. W rezultacie podduszenie wywołuje wrażenia podobne do odurzenia narkotykami. Ponadto odcięcie tlenu powoduje przypływ adrenaliny, przez co doznania stają się silniejsze.
Asfiksjofilia to ryzykowne “zabawa”
Należy jednak pamiętać, że podduszanie jest nie tylko ryzykowne, ale i śmiertelnie niebezpieczne. Bezsprzecznie to praktyka skrajnie niebezpieczna, nawet jeśli jest wykonywana z ostrożnością. Duszący się kochanek często nie może dać sygnału do przerwania niebezpiecznych praktyk.
Nie dla wszystkich podduszanie jest pikantnym dodatkiem do zbliżenia i obietnicą wyjątkowych doznań erotycznych.
WHO (Światowa Organizacja Zdrowia) uznaje asfiksjofilię za zaburzenie preferencji seksualnych. Podobnego zdania są lekarze. Niektórzy psychiatrzy uważają tę preferencję za zaburzenie umysłowe. Seksuolodzy dyskutują o niej w kategoriach normy seksualnej.
Przyjmując, że w granicach normy zawierają się praktyki erotyczne, którym towarzyszy obustronna akceptacja partnerów, nie są naruszane normy społeczne ani prawne, działania nie powodują cierpienia osób trzecich, a i dotyczą osób dojrzałych oraz świadomych, asfiksjofilia nie jest zaburzeniem, a preferencją seksualną.
Jedno jest pewne: asfiksjofilia jest ryzykowna i niebezpieczna dla życia oraz zdrowia. Z uwagi na duże ryzyko uszkodzenia mózgu w przebiegu hipoksji to jedna z najbardziej niebezpiecznych perwersji seksualnych. Przy ograniczeniu dostępu tlenu niespodziewanie może dojść do utraty przytomności. Hiperkapnia i niedotlenienie mogą wywołać trwałe uszkodzenia mózgu, a nawet śmierć.
Czy asfiksjofilia wymaga leczenia? Osób, które lubią podduszanie nie uważa się za osoby chore psychicznie. Z pewnością jednak leczenia jest konieczne, gdy duszenie staje się preferowaną formą osiągania satysfakcji seksualnej lub uzależnieniem.
Źródło: www.portal.abczdrowie.pl
Jeśli chcesz poczytać o sprawie, gdzie mężczyzna został oskarżony o zabójstwo partnerki, a tłumaczył się, że to był nieszczęśliwy wypadek podczas seksu, zerknij do Detektywa Wydanie Specjalne 1/2021 (tekst Niny Słupińskiej pt. „Prawnik skazany za zabójstwo). Do kupienia TUTAJ.