Usiłowanie zabójstwa: zrobił z niego kalekę

Czarna kartka z kalendarza: 29 sierpnia. 29 sierpnia 2022 roku zapadł wyrok w sprawie, która miała miejsce w Wigilię 2020 roku na jednej ze stacji benzynowych w Szczecinie. Jakub Z. próbował powstrzymać od kierowania pojazdem  nietrzeźwego mężczyznę. Ten go przejechał. Vadima I. oskarżono o usiłowanie zabójstwa.

Wigilijny wieczór 2020 roku, okolice stacji benzynowej przy ul. Hrubieszowskiej na Gumieńcach w Szczecinie. 22-letni wówczas Jakub Z. najpierw około 19.45 zadzwonił na policję z informacją, że na stację przyjechał samochodem mężczyzna, który wygląda na pijanego. Kiedy nietrzeźwy kierowca usłyszał, że zaraz na miejscu mogą zjawić się funkcjonariusze, zaczął gwałtownie cofać i przejechał Jakuba Z. Zniszczył też stojące blisko niego samochody. Nie uciekł daleko. Kiedy zatrzymała go policja okazało się, że ma 1,5 promila alkoholu w organizmie.

Tymczasem Jakub Z. trafił do szpitala. Jego stan był w pierwszych godzinach był określony przez lekarzy jako śmiertelny. Samochód przejechał mu po głowie, miał połamane żebra, obojczyk i przebite płuco. Poważnie uszkodzony został jego mózg. Lekarzom po dwóch operacjach udało się uratować jego życie. Obrażenia pokrzywdzonego okazały się tak poważne, że prawdopodobnie już nigdy nie wróci do pełnej sprawności. Przeszedł kilka operacji, trepanację czaszki, składanie kości twarzoczaszki.

Usiłowanie zabójstwa – wszystko przez alkohol

Vadim I., obywatel Ukrainy, usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wraz ze spowodowaniem ciężkiego i długotrwałego uszczerbku na zdrowiu. Mężczyzna przyznał się do prowadzenia pod wpływem alkoholu, ale nie przyznał się do usiłowania zabójstwa Jakuba Z. Na większość pytań odpowiadał: „nie wiem” albo „nie pamiętam”. Twierdzi, że na stację przyjechał po papierosy.

Sąd Okręgowy w Szczecinie skazał go na 13 lat i dwa miesiące pozbawienia wolności. Mężczyzna otrzymał także zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na 10 lat, musi również zapłacić 100 tys. zło zadośćuczynienia dla Jakuba, po 10 tys. zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym i Fundusz Pomocy Postpenitencjarnej oraz pokryć koszty sądowe w wysokości 600 zł.

Jakub Z. wciąż przechodzi rehabilitację. Porusza się na wózku, nie odzyskał mowy.

Wyrok nie jest prawomocny.