Gang Magdaleny K. przemycał narkotyki?

Gang Magdaleny K. Atrakcyjna blondynka poszukiwana była Europejskim Nakazem Aresztowania i czerwoną notą Interpolu. Zarządzała kilkudziesięcioosobową grupą pseudokibiców klubu Cracovia Kraków, która handlowała między innymi marihuaną i kokainą.

Według śledczych, gang Magdaleny K. przemycił z Holandii do Polski 5,5 tony marihuany wartej 88 mln zł oraz 120 kg kokainy o łącznej wartości 4,3 mln euro. Początkowo kobieta, która była partnerką szefa grupy, zajmowała się rozliczaniem transakcji narkotykowych. Później miała przejąć dowództwo nad gangiem. Ponadto akt oskarżenia obejmował także utrudnianie postępowania karnego, składanie fałszywych zeznań oraz nakłanianie do tego innych osób. 30-letnia Magdalena K. poszukiwana była od 2018 roku, a zatrzymana została dopiero 2 lata później na Słowacji, gdzie się ukrywała. Najpierw zgodę na wydanie kobiety Polsce dał Sąd Okręgowy w Bańskiej Bystrzycy. A następnie utrzymał ją w mocy Sąd Najwyższy Republiki Słowackiej. W efekcie Magdalena K. do Polski trafiła kilka miesięcy później, choć i to nie było takie proste. Wówczas obrona kobiety wnosiła o udzielenie jej azylu politycznego. Przekonując, że w Polsce naruszane są zasady praworządności, wobec czego kobieta nie ma szans na sprawiedliwy proces.

Nie tylko gang Magdaleny K.

Matki, żony i kochanki – w przestępczym świecie zazwyczaj stoją w cieniu, odgrywając rolę opoki dla czarnych charakterów. Wiele z nich bycie biernymi obserwatorkami zamienia jednak na aktywne uczestnictwo. Chcą rządzić, wydawać rozkazy. Rzadko brudzą sobie delikatne, kobiece dłonie. Od czarnej roboty mają przecież ludzi. One same natomiast doskonale odnajdują się w roli bossa.

Patriarchalny model relacji pomiędzy kobietą a mężczyzną oparty jest na dominacji mężczyzn i podporządkowaniu kobiet. W tym przypadku, ideał kobiecości zakłada pełnienie ról społecznych zdeterminowanych biologicznie, ale już na pewno nie związanych ze sprawowaniem władzy. W praktyce, uprzedmiotowienie kobiet i poddanie ich władzy mężczyzn niekiedy wychodzi jednak poza utarte ramy. Płeć piękna nie zawsze charakteryzuje się większą moralnością niż mężczyźni. Potrafi być bezwzględna i wzbudzać strach. Niekiedy nimi dowodzi. Rządzi. Staje na czele przestępczych organizacji.

Łagodne, subtelne i niewinne. Kruche i słabe. Bezbronne. Dbają o dom, nie wychodzą przed szereg, stoją w cieniu mężczyzny. Oto kobiety w powszechnym przekonaniu, które już coraz rzadziej znajduje potwierdzenie we współczesnym świecie. Dziś, ta słaba płeć wydaje się wyjątkowo silna. A już z pewnością, silna jest jej pozycja w przestępczym światku.  

Chcesz poznać więcej podobnych historii? Sięgnij po Detektywa Wydanie Specjalne 2/2023 (tekst Anny Rychlewicz pt. Diabeł w spódnicy). Cały numer do kupienia TUTAJ.