Łowca. Mateusz Śliwiński – wywiad

Łowca. Mateusz Śliwiński – wywiad. Co zabójca chce powiedzieć światu? Aby znaleźć odpowiedź na to pytanie, prowadzący sprawę śledczy, Urszula Krawczyk i Ed Żuchowski, będą musieli zgłębić mroczną tajemnicę miasta skrywaną przez władze, a sięgającą czasów końca wojny i PRL.

Krótka rozmowa z Mateuszem Śliwińskim, autorem książki Łowca.

Skąd pomysł na kryminał  “Łowca”?

Mistrz Zafón w swojej tetralogii o cmentarzu zapomnianych książek pisał, iż nie ma czegoś takiego jak wena i natchnienie, a jedynie codzienna praca.  – „Jedyne co trzeba zrobić to usiąść rano do biurka i wyżąć umysł do granic możliwości.” – pisał.

Tak też wygląda moja codzienna praca pisarza. 

Dlaczego akcja książki została umiejscowiona akurat w Łodzi? 

W Łodzi żyję od urodzenia. Znam każdy zakamarek tego miasta i wiem, że jego nieoczywistość jest nieocenionym atutem dla powieści kryminalnych.

O czym jest ta powieść? Do kogo ją Pan kieruje?

 Łowca  to kryminał o seryjnym mordercy grasującym na terenie Łodzi. Kiedy śledztwo prowadzone przez łódzkiego śledczego, Eda Żuchowskiego, zyskuje medialny rozgłos, a sprawą żyje cała Polska, rząd decyduje się skierować do pomocy jedną z lepszych policjantek – Urszulę Krawczyk, pseudonim Blacha.
Aby rozwiązać sprawę funkcjonariusze muszą przekopać się przez kilkadziesiąt lat historii miasta, która skrzętnie była ukrywana przez władze.

Czy planuje Pan kolejne publikacje?

Owszem! Po premierze Łowcy otrzymałem bardzo dużo ciepłych słów płynących od czytelników, co dodaje skrzydeł!
Aktualnie pracuję nad kolejną powieścią z Blachą i Edem Żuchowskim w rolach głównych.

Mateusz Śliwiński (ur. 2 stycznia 1987 roku) – bezgranicznie zakochany w spacerach ze swoim Jack Russel Terierem; Stefciem. Pisarz, autor powieści i dramatopisarz. Przedsiębiorca, zawodowo związany z bankowością. Jako student Wydziału Filologicznego Uniwersytetu Łódzkiego na kierunku filologii polskiej publikował felietony do różnych periodyków.