Wyobraź sobie poranek: z maleńkiego ogródka lub balkonu zbierasz samodzielnie wyhodowane, pachnące pomidory i zioła, by zjeść je na pysznej kanapce. Albo popołudnie: twoją kuchnię wypełnia aromat własnoręcznie pieczonego chleba, jaki pamiętasz z dzieciństwa. A może wieczór: okrywasz się ręcznie wykonaną kołdrą, a w kubku paruje aromatyczna herbata. Proste życie smakuje najlepiej.
Niemożliwe? Nie w mieście, nie z moją pensją i wszystkimi obowiązkami…
A jednak nie bez powodu ruch #cottagecore stał się popularny właśnie teraz – gdy tak bardzo brakuje nam sielskości i prostoty. Ten internetowy fenomen, hygge na trudne czasy, udowadnia, że azyl można stworzyć, gdziekolwiek się jest. Niekoniecznie z dala od miejskiego zgiełku.
Autorka książki krok po kroku wyjaśnia, jak powrócić do prostszego życia, cieszyć się zwykłymi czynnościami i celebrować uzdrawiającą wdzięczność.
Książka pomaga odkryć, jak żyć prościej, odciąć się od stresów współczesnego świata, cieszyć się naturą i jej wpływem na zdrowie i samopoczucie. Pozwala znaleźć ukojenie w prostocie: od urządzenia ogrodu w doniczkach i pieczenia chleba, przez szycie i
haftowanie, po własnoręczny wyrób świec i mydła.
Proste życie. Szczęście domowej roboty, Emily Kent – już w sprzedaży!