Jedna z największych i najbardziej popularnych loterii we Włoszech. Gigantyczne wygrane, o których decydują dzieci. W publicznym losowaniu transmitowanym w telewizji, maluchy z zawiązanymi oczami wybierają kule ze zwycięskimi numerami. Wszystko na żywo, pod czujnym okiem kamer.
Może się więc wydawać, że nie ma tutaj miejsca na jakiekolwiek nieścisłości. A jednak… Wystarczyło krótkie szkolenie, kilka wskazówek. Syndykat wyszkolił dzieci tak, by wybierały one z metalowego kosza specjalne kule – gładsze i nieco większe od pozostałych. To właśnie te kule zawierały zwycięskie numery loterii. Co jednak najciekawsze – wszystkie dzieci biorące udział w losowaniu związane były z pracownikami ministerstwa nadzorującego przebieg loterii. Choć przez dłuższy czas, wszystko odbywało się bez żadnych komplikacji, pewnego dnia nad włoską loterią zawisły czarne chmury – po tym, gdy pracownik z ministerstwa odpowiadający za przebieg losowań, został przeniesiony do innego działu, ogłoszono koniec przestępczego procederu. Pozostałym osobom nie spodobała się jednak ta decyzja. Nękaniem i groźbami próbowali przekonać pracownika, by mianował na swoje stanowisko zaufanego następcę. Gdy ten odmówił, zaczęto prześladować jego rodzinę. Oszukańczy proceder wyszedł na jaw po tym, gdy samochód jego żony został ostrzelany, a ona sama poinformowała o zdarzeniu policję.
Jeśli chcesz poznać osoby, które obeszły system i zgarnęły całą pulę w wygranej w grach? Sięgnij po Detektywa 7/2021 ( tekst Anny Rychlewicz pt. ” Top 10, czyli gry i loterie w aurze skandalu). Do kupienia TUTAJ.