We wrześniu 1993 roku, w Lasku Bielańskim w Warszawie, mieszkańcy natknęli się na spalony samochód, a w środku zwęglone ciało mężczyzny. Zwłoki pozbawione były kończyn – brakowało przedramion, dłoni oraz lewego podudzia wraz ze stopą.
Jako oficjalną przyczynę zgonu stwierdzono spalenie, co może oznaczać, że mężczyzna był torturowany przed śmiercią. W toku śledztwa wyszło na jaw, że samochód, w którym odnaleziono zwęglone ciało mężczyzny, był kradziony. Przesłuchano dziesiątki świadków oraz zabezpieczono przedmioty, jakie znaleziono przy ofierze. W samochodzie znajdowały się także klucze do jednego z mieszkań na terenie w Warszawy. Przeszukanie lokalu nie przybliżyło jednak śledczych do rozwiązania zagadki nawet o krok. Do dzisiaj nieznane pozostają personalia zarówno ofiary, jak i sprawcy tej makabrycznej zbrodni.
Nie tylko zwęglone ciało mężczyzny…
Najbardziej tajemnicze zbrodnie, niewyjaśnione zagadki i intrygujące sprawy kryminalne – historia polskiej kryminalistyki zna ich całkiem sporo. Można powiedzieć o nich, że są niczym zbrodnie doskonałe. Przygotowane tak, aby nigdy nie wpaść na trop sprawcy.
Mówi się, że zbrodnie doskonałe nie istnieją. Są jedynie sprawy niewykryte. W niektórych przypadkach, prawda wychodzi na jaw po wielu, wielu latach. Niekiedy jednak możemy nie poznać jej nigdy. O tych sprawach, choć mówiło się wiele, nigdy nie powiedziano najważniejszego – kto dopuścił się zbrodni.
Choć w przypadku niektórych zbrodni może wydawać się, że sprawa jest beznadziejna – po latach dochodzi do jej rozwiązania. Są też takie sprawy, w których choć wszystkie elementy układanki składają się w jedną całość, na końcu brakuje tego kluczowego. Ten sprawia, że zbrodnia pozostaje nierozwikłana przez dziesiątki kolejnych lat.
Interesują cię niewyjaśnione sprawy? Sięgnij po Detektywa 8/2021 (tekst Anny Rychlewicz pt. „Sprawy nierozwiązane”). Do kupienia TUTAJ.