Bełżyce: z maczetą na sąsiadów. Wszystko przez…

Bełżyce: Policjanci zatrzymali 25-latka, który dwiema maczetami zaatakował swoich sąsiadów. Najprawdopodobniej przyczyną zajścia był fakt, że jeden z mężczyzn zwrócił mu uwagę, by ten nie spożywał alkoholu i nie śmiecił na ich posesji. 25-latek był nietrzeźwy. Zatrzymany przebywa w policyjnym areszcie. Po skompletowaniu materiałów usłyszy zarzuty.

Zgłoszenie o tym zdarzeniu dyżurny lubelskiej policji otrzymał około południa. Z informacji jakie przekazali świadkowie wynikało, że na jednej z ulic w Bełżycach trwa awantura pomiędzy trzema mężczyznami. Jeden z nich miał mieć maczety.

Na miejsce od razu wysłano najbliższe patrole. Funkcjonariusze zastali dwóch mężczyzn. Okazało się, że jeden z ich miał powierzchowne rozcięcie. Drugi w trakcie zajścia doznał rany nogi i konieczna była pomoc medyczna.

Bełżyce: wiadomo, kim był napastnik

Na miejscu nie było już  sprawcy. Jak się okazało, napastnikiem był mieszkający kilkaset metrów dalej mieszkaniec Bełżyc. Funkcjonariusze od razu weszli na posesję i tam zatrzymali 25-latka. Mężczyzna okazał się być nietrzeźwy.

Badanie alkomatem wykazało ponad 1 promil alkoholu w organizmie. Dodatkowo pobrano krew do badań. Zatrzymany był pobudzony i bardzo agresywny. W trakcie czynności wyzywał i znieważał funkcjonariuszy. Trafił do policyjnego aresztu. W przeszłości wielokrotnie karano go m.in. za kradzieże i włamania.

Z relacji pokrzywdzonych wynikało, że sprawca przyszedł na ich posesję z dwiema maczetami, zaczął dobijać się do drzwi i grozić zabójstwem. Gdy tylko zobaczył pokrzywdzonych zaatakował ich maczetami. Najprawdopodobniej przyczyną zdarzenia był fakt, że jeden z pokrzywdzonych kilka dni wcześniej zwrócił 25-latkowi uwagę, by ten nie spożywał alkoholu i nie śmiecił na ich posesji.

Policjanci cały czas zbierają dowody w sprawie. Trwa przesłuchiwanie świadków. 25-latek musi liczyć się z odpowiedzialnością karną za przestępstwa tj. kierowanie gróź karalnych, uszkodzenie ciała, znieważenie policjantów i zmuszenie do zaniechania prawnej czynności służbowej. Policjanci będą doprowadzać zatrzymanego do prokuratury i wnioskować o jego tymczasowe aresztowanie. Za te przestępstwa może mu grozić do 5 lat więzienia

Źródło: policja.pl

Fot. Pixabay.com