Benito Bednarski – fałszerz z tradycjami

Rozpoczęły się gorączkowe poszukiwania fałszerza. Ten zaczął jednak zataczać coraz szersze kręgi i podrobione banknoty zaczęły pojawiać się w Łodzi, Gdyni, Toruniu, Grudziądzu czy Bydgoszczy. Prześledzono więc drogę oszusta i odkryto, że we wszystkich miastach wydawał on podrobione pieniądze tylko w okolicy dworców, natomiast w Bydgoszczy działał na terenie całego miasta. W toku śledztwa zawężono więc krąg podejrzanych do konkretnego miasta. W nim – do konkretnej osoby. Podejrzenia padły na Wincentego Bednarskiego. Okazało się jednak, że niedawno wyszedł z więzienia i miałby za mało czasu na zorganizowanie warsztatu i nauczenie się nowej techniki. Prawdziwego fałszerza nie trzeba było jednak długo szukać, bo… niedaleko pada jabłko od jabłoni. Za wprowadzeniem w obieg podrobionych pieniędzy stał jego 25-letni syn, Benito Bednarski. Po zatrzymaniu sam przyznał: „Fałszowanie pieniędzy to nasza rodzinna tradycja”.

Fałszywy konsul, któremu salutowała milicja. Najsłynniejszy casanova i wyrok, którego odczytywanie trwało 5 godzin. Miłośnik transportu zbiorowego, który jako kontroler NIK-u sprawdzał czystość firanek w radomszczańskich autobusach. Kanciarz, hochsztapler, krętacz. Sprzedawca marzeń, kolorowy ptak, Janosik z PRL-u. Choć dziś działalność niektórych może wywoływać uśmiech, służbom z pewnością nie było z nimi do śmiechu.

Cenzura, masowe aresztowania, kartki żywnościowe i puste półki w sklepach – to krajobraz kojarzony z czasami Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej. Choć okres PRL-u nie należał do łatwych, dziś wielu myśli o nim z nostalgią. Wspominają smak oranżady, waty cukrowej i wody z saturatora. Myślą o jeszcze jednym… O tym, że by przetrwać, trzeba było się nieźle nakombinować. Na kartach historii zapisało się wielu, którzy ten fach opanowali do perfekcji.

Dziś pisze się o nich książki i kręci filmy. Ich śmiałe poczynania to gotowy scenariusz na absolutny hit kinowy. Byli udręką dla milicji i (często) bohaterami dla społeczeństwa. Mieli swoich poprzedników i mają swoich następców. Kłamstwo, przekręt i oszustwo – choć co rusz przybierają nowe (wcale nie bardziej wyrafinowane formy), nigdy się nie dezaktualizują. 

Chcesz poznać więcej kanciarzy PRL-u? Sięgnij po Detektywa Wydanie Specjalne 4/2023 (tekst Anny Rychlewicz pt. Kanciarze PRL-u). Cały numer do kupienia TUTAJ.