Ciężarna w więzieniu i matka-więźniarka. Jakie prawa?

Ciężarna w więzieniu – do 7. miesiąca – może przebywać w warunkach zwykłego zakładu karnego. Po tym czasie przenoszona jest do Zakładu Karnego nr 1 w Grudziądzu. Tam działa jedyny w Polsce oddział ginekologiczno-położniczy dla osadzonych.

Jeszcze w czasie trwania ciąży, przyszła matka podejmuje decyzję odnośnie sprawowania opieki nad dzieckiem. Może przekazać malucha pod opiekę ojca. Oddać do domu dziecka lub rodziny zastępczej, ale może także starać się o zezwolenie na odbycie kary wraz z dzieckiem. Na prośbę skazanej, może ona sprawować ciągłą opiekę nad dzieckiem i przebywać z nim do 3. roku życia w Domach Matki i Dziecka. Takie domy funkcjonują przy Zakładzie Karnym w Grudziądzu oraz w Krzywańcu. Wymaga to jednak zgody ojca, o ile przysługuje mu władza rodzicielska. Decyzję odnośnie możliwości wychowywania dziecka w warunkach izolacji podejmuje sąd opiekuńczy. Przeciwwskazaniem do pozostawienia noworodka przy odsiadującej wyrok matce mogą być względy zdrowotne czy chociażby opinia psychologa przemawiająca za rozdzieleniem matki od dziecka.

Czy ciężarna w więzieniu ma jakieś przywileje?

Więzienie – prawdziwie męski świat. Przynajmniej tak jest postrzegane. Kobiety – słaba płeć, której delikatność i subtelność nie pozwala na czynienie zła. Kolejny stereotyp. Więzienie dla kobiet – przestrzeń, w której ścierają się te dwa pozornie różne światy. Czy kobieta w rzeczywistości penitencjarnej ma jakieś przywileje? Jak to jest być kobietą za kratami?

Kobiety w zakładach karnych w Polsce to niecałe 4 procent populacji osadzonych. Wymagają one szczególnej opieki penitencjarnej, ponieważ znacznie gorzej znoszą odbywanie kary w warunkach izolacji i z trudem przystosowują się do rzeczywistości więziennej. Ograniczenia w zakresie swobody ubioru czy niedogodności związane z utrzymywaniem higieny osobistej odczuwają znacznie dotkliwiej niż mężczyźni. Delikatność i wrażliwość płci żeńskiej uwzględnił również polski system penitencjarny, który w przypadku kobiet, dopuścił pewne odstępstwa od ogólnych zasad odbywania kar. Wszystko po to, by dostosować je do potrzeb oraz warunków osobistych i właściwości psychofizycznych skazanych.

Chcesz wiedzieć jak wygląda sytuacja kobiet za kratami? Sięgnij po Detektywa Wydanie Specjalne (tekst Anny Rychlewicz pt. „Być kobietą… w więzieniu”). Cały numer do kupienia TUTAJ.