Lublin: kim jest zabójca ze zdjęcia?

Czarna kartka z kalendarza: 19 maja. 19 maja 1995 roku dokonano zabójstwa w mieszkaniu przy ulicy Kossaka w Lublinie.  Ofiarą padł Wojciech T. Na pierwszy rzut oka sprawa jakich wiele. Pozornie! Takiej historii w historii powojennej kryminalistyki nie było. Czy może być lepszy trop w śledztwie o zabójstwo niż pozostawione na miejscu przestępstwa zdjęcie? Tak było tym w przypadku. Zabójca pozostawił dowód osobisty. Do dzisiaj nie udało się zatrzymać domniemanego sprawcy.

Wojciech T. przyjechał do Lublina na spotkanie z mężczyzną przedstawiającym się jako Piotr S., który wynajmował przy ul. Kossaka mieszkanie. Sprawcą jego śmierci był mężczyzna pokazany na zdjęciu.

Po zabójstwie uciekł on z wynajmowanego mieszkania, lecz nie zabrał ze sobą portfela z dokumentami (i własną wklejoną fotografią. Takiej historii w historii powojennej kryminalistyki nie było.

Lublin: zabójcy szukała cała Polska

Wojciech T. przywiózł ze sobą prawie siedem tysięcy dolarów i kilkaset franków francuskich. Miał z Piotrem S. jechać do Szwajcarii po samochód. Mężczyźni poznali się przez ogłoszenie prasowe. Piotr S. oferował w gazecie pomoc w sprowadzaniu aut z zagranicy. Przy zwłokach Wojciecha T. nie znaleziono ani grosza. Zabójca zabrał mu też dokumenty.

Mężczyzna wynajmujący mieszkanie zapomniał zabrać dowód osobisty, wystawiony właśnie na nazwisko Piotra S. Szybko okazało się, że jest fałszywy. Autentyczne było tylko wklejone w dokumencie zdjęcie. Pomimo, że policja ma je od kilkunastu lat, do tej pory nie udało się trafić na ślad mężczyzny, ani nawet ustalić kim był. Fotografia była pokazywana nawet w ogólnopolskim w programie 997. Bez skutku.

W 1995 roku miał około 35-40 lat, 185 cm wzrostu, był szczupłej budowy ciała, ubierał się elegancko. Opowiadał o sobie jakoby był wędkarzem.

Do sprawy zabójstwa przy ul. Kossaka wrócili policjanci z lubelskiego Archiwum X, które zajmuje się rozwiązywaniem zagadek kryminalnych sprzed lat. Liczą, że dzięki opracowaniu aktualnego wyglądu poszukiwanego, uda się wreszcie trafić na ślad tego mężczyzny. Policjanci czekają na sygnały pod numerem telefonu 81 535 44 77.

Więcej o tej sprawie przeczytasz TUTAJ