Zabił dziecko z zemsty. Skazano go na dożywocie

Zabił dziecko z zemsty. Rozstał się z partnerką zaledwie kilka miesięcy wcześniej. Nie mógł jednak pogodzić się z tym, że jego ukochana jest już w nowym związku.

Pewnego listopadowego dnia 2020 roku, kiedy sprawował opiekę nad swoim synem, postanowił odegrać się na kobiecie. Odebrać jej to, co miała najcenniejszego. 41-letni Łukasz C. oddał trzy strzały z pistoletu gazowego prosto w główkę 2-letniego Juliusza. Kiedy chłopczyk obudził się, mężczyzna zaczął dźgać go metalowym szpikulcem. Po wszystkim udusił poduszką.

Oprawca dziecka przed sądem nie przyznał się do popełnionego czynu. Ława przysięgłych orzekła jednak, że dziecko zostało zabite “w przypływie złości i z chęci zemsty”. W maju 2022 roku zapadł wyrok. Zabójca syna został skazany przez sąd w Edynburgu na dożywocie. Sprawca nie będzie mógł ubiegać się o warunkowe zwolnienie wcześniej niż przed upływem 23 lat.

Nie tylko mężczyzna, który zabił dziecko z zemsty

Wyjechali z Polski w poszukiwaniu lepszego życia. To, co poza jej granicami, jawiło się jako kraina mlekiem i miodem płynąca. Emigracja miała dać im wszystko. Mogłaby dać… gdyby nie bagaż, z jakim opuścili rodzinny kraj. Problemy, zadry, bolączki, poranienia… Nowa rzeczywistość obudziła w nich wszystkie drzemiące wcześniej demony.

Według danych MSZ, poza terytorium naszego kraju żyje około 21 milionów Polaków i osób polskiego pochodzenia. Choć w XX wieku największe skupiska Polonii odnotowywano w Stanach Zjednoczonych i we Francji, kilkadziesiąt lat później znacznie tłumniej wybieramy chociażby Wielką Brytanię, Niemcy czy Irlandię. Na cześć osób, które wyjechały z kraju lub urodziły się poza Polską, ale poczuwają się do polskiego pochodzenia, Sejm ustanowił Dzień Polonii i Polaków za granicą, który przypada na 2 maja. Dzień świętowany we wszystkich szerokościach geograficznych. W obliczu historii zapisanej w policyjnych kartotekach, naród Polski nie zawsze ma jednak powód do świętowania.

Emigrowaliśmy, emigrujemy i emigrować będziemy. Za chlebem, za domem szczęściem i pieniędzmi. Każda z motywacji jest dobra. Niekiedy jednak dobro zatraca się. Gubi. Do głosu dochodzi wówczas zło. Zło, które przekracza wszelkie granice. Nie tylko te geograficzne.

Chcesz poznać więcej takich historii? Sięgnij po Detektywa nr 5/2023 (tekst Anny Rychlewicz pt. Zbrodnie Polaków za granicą). Cały numer do kupienia TUTAJ.