Zabójstwo Zyty Michalskiej – wyrok po 27 latach

Zabójstwo Zyty Michalskiej to sprawa, która czekała na rozstrzygnięcie aż 27 lat. Swój tragiczny początek miała w 1994 roku. Dokładnie w niedzielę, w Święta Wielkanocne. Wtedy to 20-letnia Zyta M. wyszła z domu do lasu na spacer, z którego nigdy już nie wróciła…

Po południu miał przyjechać do niej chłopak, student Politechniki Poznańskiej, z którym spotykała się od kilku lat. Mężczyzna pojawił się z lekkim opóźnieniem, ale Zyty nie było w domu.

Następnego dnia rano ojciec dziewczyny wyszedł do lasu, aby szukać córki. Zobaczył wtedy zarośniętego mężczyznę, który leżał w trawie. Na jego widok zaczął uciekać. Czy ten mężczyzna mógł mieć związek ze zniknięciem Zyty? Nie było już na co czekać. Rodzina zgłosiła policji zaginięcie córki. Na poszukiwania 20-latki ruszyli nie tylko funkcjonariusze, ale również krewni i sąsiedzi.

Zabójstwo Zyty Michalskiej było faktem

Zwłoki młodej kobiety znalazła jej matka. Raptem 800 metrów od domu. Zyta miała poważne obrażenia głowy i twarzy, zsunięte spodnie, podciągnięta bluzkę. Wszystko wskazywało na to, że została napadnięta, a sprawca miał seksualny motyw.

„Znalazła ją matka. Kobieta szła przyleśną drogą i wpatrywała się w las. W pewnym momencie Kruszyna, ulubiony piesek Zyty, zaczął odrapywać ściółkę i zaskomlał. Prawda okazała się najtragiczniejsza z możliwych. W mieszanej liściasto-iglastej drągowinie leśnej, 300 metrów od asfaltu, kilkanaście metrów od skraju lasu, przykryta własną kurtką i wysuszonym listowiem, leżała jej martwa córka. Twarzą do ziemi. Na głowie miała ślady uderzeń czymś ciężkim, może twardą pięścią, może kamieniem. Świadczyła o tym zakrwawiona, prawie zmasakrowana twarz” – napisał wówczas dziennikarz „Wiadomości Wrzesińskich”.

– O tym, że w pobliskim lesie znaleziono ciało Zyty, dowiedziałam się podczas mszy świętej. To był wielkanocny poniedziałek, w pewnym momencie ksiądz przerwał nabożeństwo i przekazał nam tą straszną wiadomość. Byliśmy wstrząśnięci, wiedzieliśmy, że Zyta zaginęła, ale nikt nie był przygotowany na najgorsze. Potem pojawiła się policja, zaczęły się przesłuchania, ale niewiele mogliśmy pomóc, nikt nie zauważył niczego podejrzanego – mówiła dziennikarzom „Głosu Wielkopolski” jedna z mieszkanek miejscowości, w której doszło do tragedii.

Zyta była absolwentką wrzesińskiego liceum. Nie poszła na studia. Nie miała pomysłu, co chce robić. Wyjechała do Poznania, zamieszkała z ciotką i uczęszczała na kurs języka angielskiego. Przejawiała zdolności artystyczne i zastanawiała się, czy nie zapisać się do nowo otwartej, prywatnej szkoły artystycznej.

***

Sekcja wykazała, że przyczyną śmierci kobiety było udławienie piaskiem i liśćmi, które dostały się do jej tchawicy w czasie wleczenia w głąb lasu. Na jej ciele ujawniono także obrażenia i ślady wskazujące, że stosowana była wobec niej przemoc mająca na celu doprowadzenie jej do obcowania płciowego.

Policjanci rozpoczęli wówczas śledztwo pod kątem zabójstwa. Na miejscu zbrodni przeprowadzono oględziny i zabezpieczono ślady. Przesłuchano wiele osób, mogących mieć jakiekolwiek informacje dotyczące tego zdarzenia.

Opis zarośniętego mężczyzny pasował do jednego z mieszkańców wsi. Był to niemowa, który zaczepiał młode dziewczyny. Pewnego dnia ojciec Zyty odebrał telefon. Ktoś powiedział mu, że to ten zarośnięty mężczyzna jest mordercą. Informacja natychmiast trafiła do policji. Funkcjonariusze pojechali do domu wskazanego człowieka, ale jego rodzice zaświadczyli, że w dniu morderstwa syn był z nimi w domu. Z powodu braku dowodów świadczących o winie tego człowieka porzucono trop.

Wśród podejrzanych był także chłopak Zyty Michalskiej, ale na jego udział w zabójstwie również nie znaleziono dowodów.

Po dłuższym czasie sprawę umorzono ze względu na niewykrycie zabójcy. Nieznany był motyw zbrodni. Nie została zgwałcona. Ciało nie było rozebrane, ale sweter miała ubrany na lewą stronę, a szlufkę od spodni przecięto nożem. To nie pasowało do zamordowanej, ponieważ była pedantyczna.

Archiwum X Na początku 2019 roku policjanci z Archiwum X ponownie wrócili do sprawy zabójstwa 20-letniej Zyty Michalskiej. Winnego tej zbrodni zatrzymano i skazano na 25 lat więzienia.

Zabójstwo Zyty Michalskiej – kto stał za tą zbrodnią? Szczegóły w Detektywie nr 11/2021 (tekst Niny Słupińskiej pt. “Sprawiedliwość po 27 latach”). Cały numer do kupienia TUTAJ.